Reklama

Coraz więcej widzów "Gry o tron". Co po finale szóstego sezonu?

Zakończyła się szósta seria "Gry o tron". Okazuje się, że był to najpopularniejszy sezon w dotychczasowej historii tytułu - produkcję obejrzało ponad 23 mln widzów w USA i 110 tys. w Polsce.

Zakończyła się szósta seria "Gry o tron". Okazuje się, że był to najpopularniejszy sezon w dotychczasowej historii tytułu - produkcję obejrzało ponad 23 mln widzów w USA i 110 tys. w Polsce.
Kit Harington jako Jon Snow w serialu "Gra o tron" /HBO

Ostatni odcinek szóstego sezonu "Gry o tron" został nadany w poniedziałek, 27 czerwca, o godz. 3:00 w nocy polskiego czasu.

Szósty sezon oglądało w USA średnio 23,3 mln widzów, co oznacza wzrost o 15 proc. w porównaniu z poprzednim sezonem - informuje portal Wirtualnemedia.pl. Średnia oglądalność tej serii w HBO Polska wyniosła 110 tys. widzów. To najpopularniejszy sezon w historii "Gry o tron".

Zdaniem krytyków filmowych, zakończona seria była najlepsza ze wszystkich dotychczas prezentowanych.

Dwójka recenzentów, Alyssa Rosenberg z "The Washington Post" i Eric Deggans z IndieWire zwrócili uwagę na rosnącą potęgę kobiecych postaci w serialu. Ross A. Lincoln z "Deadline" stwierdził, że przedostatni odcinek szóstego sezonu,"Bitwa bękartów" był najlepszy w historii całego serialu.

Reklama

W finałowym odcinku szóstego sezonu zginęło kilku ważnych bohaterów serialu, zawiązały się interesujące sojusze, widzowie dowiedzieli się też, kim tak naprawdę może być Jon Snow.

Zakończona seria pozwala z optymizmem i nadzieją czekać na kolejny sezon "Gry o tron". Według informacji pochodzących od producentów, mają powstać jeszcze dwa sezony serialu. Siódma seria ma składać się z siedmiu odcinków, a seria ósma - tylko z sześciu.

"Gra o tron" to adaptacja bestsellerowej sagi George'a R.R. Martina.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama