Reklama

Co kusi Edytę Herbuś?

Edyta Herbuś w ekspresowym tempie robi karierę. Rozpoczęło się od "Tańca z gwiazdami", a teraz gra jedną z bohaterek serialu "Na Wspólnej". Tancerka przyznaje, że praca na planie filmowym bardzo jej się podoba.

"Nie czuję się aktorką. Ale z chęcią skorzystałam z propozycji producentów. Staram się jednak nie być zupełnym ignorantem. Pobieram prywatne lekcje aktorstwa u Jacka Rozynka. Pracuję też nad dykcją. Zdobyta wiedza przydaje mi się również podczas nagrywania prowadzonych przeze mnie programów w MTV" - mówi zapracowana Edyta Herbuś.

Tancerka, która próbuje także swych sił w programie "Jak Oni śpiewają", zdaje sobie sprawę z tego, że największą popularność dała jej rola w serialu. Aktorstwo zaczęło ją kusić...

"Wiem, że oglądalność serialu Na Wspólnej jest bardzo duża. Kreowana przeze mnie rola koleżanki Igora, którego gra Kuba Wesołowski, została zauważona. Niektórzy znają mnie głównie z tego serialu i nie kojarzą z Tańcem z gwiazdami" - wyznaje.

Reklama

"Przyznam się, że spodobała mi się praca na planie filmowym. Jeśli otrzymam w przyszłości propozycje zagrania w innych produkcjach, na pewno z nich skorzystam" - dodaje.

Choć tyle dzieje się w ostatnich miesiącach, Edyta Herbuś wyznaje, że nie czuje się ani piosenkarka, ani aktorką, tylko tancerką. To jej największa pasja.

"Zawsze będę tancerką, pomimo tego, że jestem otwarta na nowe doświadczenia i propozycje. Kocham taniec i jest on zawsze na pierwszym miejscu. Ale to nie znaczy, że nie chcę spróbować nowych rzeczy, zyskać nowe hobby, rozwijać się w innej dziedzinie".

MWMedia
Dowiedz się więcej na temat: kusza | tancerka | Na Wspólnej | Edyta Herbuś
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy