Reklama

Była obiektem westchnień całego pokolenia

Słowa ballady o Tolku Bananie ciągle do niej wracają. Mimo że Agata Siecińska dziś żyje daleko od warszawskiej Pragi i filmu...

Słowa ballady o Tolku Bananie ciągle do niej wracają. Mimo że Agata Siecińska dziś żyje daleko od warszawskiej Pragi i filmu...

Jako Karioka z serialu "Stawiam na Tolka Banana" była obiektem westchnień całego pokolenia.

Na tle szarej komunistycznej rzeczywistości, kolorowa dziewczyna w wystrzałowych ciuchach, dowodząca bandą "trudnej młodzieży" z Pragi zwracała uwagę: chłopcy kochali się w niej, dziewczyny próbowały ją naśladować.

- Gra w serialu okazała się prawdziwym wyzwaniem. Bo grałam osobę zupełnie inną, niż ja sama. Prywatnie nie byłam żadnym hersztem bandy ani dziewczyną z wiązankę - mówi o sobie Agata Siecińska (51 l.).

Jednak jej Karioka tak się spodobała, że rok później wybrano ją do roli Eli w filmie "Koniec wakacji". Wydawało się, że przyszłość młodej aktorki jest już przesądzona. Reżyserzy mówili, że Agata to aktorski brylant, który najjaśniej błyszczy na filmowej taśmie. Tymczasem ona nigdy poważnie o aktorstwie nie myślała.

Reklama

Jej pierwszą miłością (której pozostaje wierna do dziś) było malarstwo. Zawsze chciała się uczyć w szkole plastycznej, mieć swoje atelier. W tych marzeniach od początku wspierali ją mama malarka i ojciec - scenograf.

- W 1981 roku byłam już po pierwszym roku na Akademii Sztuk Pięknych. Uwielbiałam te studia... A moja mama przekonywała mnie, że cały ten karnawał skończy się radziecką interwencją. Namawiała mnie do wyjazdu, bo bała się, że w Polsce będzie totalny zamordyzm. W sierpniu wyjechałam do Francji na rok, z dwumiesięczną wizą turystyczną - wspomina dawne czasy.

Decyzja o emigracji zaważyła na całym późniejszym życiu pani Agaty. Postanowiła, że to w Paryżu znajdzie swoje miejsce. Wyszła za mąż za Grzegorza Wróblewskiego, architekta mocno związanego z opozycją. Jednak po kilku latach rozstali się.

Najlepszą receptą na smutki była praca. Tak zresztą jest do dziś. Obrazy, które maluje, często opowiadają o życiu ludzi skonfliktowanych z prawem. Jak... banda Tolka Banana! - Kupują je wielbiciele sztuki społecznie zaangażowanej - śmieje się artystka.

Jakiś czas po rozwodzie poznała u znajomych obecnego męża Frédérica Roulette'a, właściciela galerii sztuki współczesnej Les Singuliers w Paryżu. Mają dwoje dzieci. Pani Agata czuje się spełniona. Nie ma najmniejszej ochoty na powrót do aktorstwa. Bo o wiele ważniejsze od taśmy filmowej jest dla niej to, co sama potrafi wyczarować na malarskim płótnie.

Iza Wojdak

Najlepsze programy, najatrakcyjniejsze gwiazdy - arkana polskiej telewizji w jednym miejscu!

Nie przegap swoich ulubionych programów i seriali! Kliknij i sprawdź!

Świat & Ludzie
Dowiedz się więcej na temat: pokolenie | cały | Stawiam na Tolka Banana
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy