Reklama

"Big Brother 2": Gorąco między Kamilem i Ewą. Co na to Natalia?

Atmosfera w domu Wielkiego Brata jest coraz bardziej napięta. W trójkącie Kamil-Ewa-Natalia nie przestaje się dziać. Piątkowy wieczór nie był dla Natalii łatwy. Kamil i Ewa natomiast po raz kolejny się do siebie zbliżyli. Czy nowa uczestniczka wreszcie dokona ostatecznego wyboru, z kim wolałaby romansować?

Atmosfera w domu Wielkiego Brata jest coraz bardziej napięta. W trójkącie Kamil-Ewa-Natalia nie przestaje się dziać. Piątkowy wieczór nie był dla Natalii łatwy. Kamil i Ewa natomiast po raz kolejny się do siebie zbliżyli. Czy nowa uczestniczka wreszcie dokona ostatecznego wyboru, z kim wolałaby romansować?
"Big Brother 2": Kamil chyba się pogubił /materiały prasowe

Ewa Kępys, która od dwóch tygodni jest uczestniczką "Big Brothera", zdążyła już w domu Wielkiego Brata sporo namieszać.

Zdaje się, że nowa domowniczka nie do końca wie, z kim chciałaby romansować. Swoje uczucia ulokowała bowiem w aż dwóch osobach.

Z początku zdawało się, że porwie ją namiętny romans z Kamilem Lemieszewskim. Jednak wkrótce zaczęła zalecać się do Natana, czyli Natalii Dawidowskiej.

Później kilkukrotnie zmieniała zdanie, z kim chciałaby stworzyć parę. Jednak ani Natalia, ani Kamil nie mają ochoty na trójkąt.

Reklama

Piątkowy wieczór przyniósł kolejne emocje. Podczas zabawy w pytania i wyzwania sprawy nabrały zaskakującego obrotu. W wyniku zabawy Natalia na godzinę musiała stać się psem i udawać to zwierzę.

Chwilę później Kamil wylosował osobliwe zadanie. Na osobie, która siedziała obok niego, musiał rozpuścić kostkę lodu. Padło na Ewę. Uczestnik zadanie wykonał bez użycia rąk - ustami.

Wszystkiemu przyglądała się wyraźnie niezadowolona Natalia, która ze względu na swoją rolę nie mogła nawet się odezwać. Zrobiło się naprawdę gorąco, a lód wcale nie ostudził emocji.

Kolejny cios czekał Natalię chwilę później. Tuż po zakończeniu zabawy Wielki Brat wezwał mieszkańców do pokoju telewizyjnego. Ewie oraz Natanowi nakazał udać się do pokoju zwierzeń.

Uczestniczki zostały ukarane za złamanie regulaminu. Dzień wcześniej podczas rozmowy na molo specjalnie nie włączyły swoich mikroportów. Za karę Ewa i Natalia dostały zakaz komunikowania i zbliżania się.

Co na to Kamil? On najwyraźniej nie miał ochoty dawać Ewie kolejnej szansy i nie skorzystał z tego, że kochanki zostały rozdzielone. Resztę wieczora spędził na zabawie z innymi uczestniczkami.

Autor: Maria Staroń

RMF
Dowiedz się więcej na temat: Big Brother 2
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy