Reklama

Anna Mucha na sportowo

"Ruszanie się mam we krwi" - przyznaje Anna Mucha, nowa ambasadorka jednej z najpopularniejszych film odzieżowo-obuwniczych. Aktorka będzie zachęcać Polaków do aktywnego trybu życia, a jej w utrzymaniu formy pomaga... mała córeczka.

"Czas na trening? Jaki trening? Teraz ćwiczę podnoszenie ciężarów, zaraz będą biegi sztafetowe, później biegi z przeszkodami przez zabawki i inne akcesoria mojej córki" - żartuje Anna Mucha w rozmowie z PAP Life.

Choć na chodzenie na siłownię aktorka nie ma czasu, powrót do formy po urodzeniu dziecka przyszedł jej bez trudu.

"Zawsze chciałam mieć wysportowana sylwetkę i pięknie wyrzeźbione ramiona, ale nie wiedziałam, że do tego trzeba urodzić dziecko Ruszanie się mam we krwi - czy to przy córce, czy na siłowni. Nie śledzę trendów w fitnessie, ale chętnie wróciłabym na salę taneczną" - deklaruje Mucha.

Reklama

Aktorka chętnie prezentuje się na szpilkach, ale na co dzień stawia na wygodę.

"Gdy biegnę na plan z samego rana to w dresie i sportowych butach. Szpilki wkładam dopiero później. Świetnie się czuję w obu stylach. Na co dzień - wygodnie, na wieczór - seksownie, a w łóżku - Chanel No. 5 plus kocie kłaki i tetrowa pielucha" - podsumowuje ze śmiechem aktorka.

Najlepsze programy, najatrakcyjniejsze gwiazdy - arkana telewizji w jednym miejscu!

Nie przegap swoich ulubionych programów i seriali! Kliknij i sprawdź!

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Anna Mucha | sportowe
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy