Reklama

Alec Baldwin wyrzucony z samolotu

Nawet największe gwiazdy muszą stosować się do zasad obowiązujących na pokładzie samolotu. Przekonał się o tym Alec Baldwin, którego wyprowadzono z pokładu za używanie sprzętu elektronicznego.

Aktor znany z serialu "Rockefeller Plaza 30" musiał opuścić samolot linii American Airlines tuż przed wylotem z lotniska w Los Angeles. Doniesienia te potwierdzili inni pasażerowie samolotu za pośrednictwem Twittera.

"Zaraz wylatuję liniami American Airlines z lotniska LAX w Los Angeles. Właśnie wyprowadzono z samolotu Aleca Baldwina i wszyscy musieli wrócić do bramki. To okropne, że teraz musimy przez to czekać" - napisał we wtorek, 6 grudnia, na Twitterze jeden z pasażerów tego lotu.

53-letni gwiazdor naraził się załodze samolotu, odmawiając wyłączenia sprzętu elektronicznego.

Reklama

"Stewardessa wyprowadziła mnie na siłę za to, że grałem w 'Words With Friends', kiedy samolot stał jeszcze na lotnisku. Nic dziwnego, że linie American Airlines bankrutują" - napisał z kolei na Twitterze sam Baldwin.

Rzecznik prasowy aktora wyjaśnił dalsze okoliczności wtorkowego incydentu.

"Alec tak bardzo uwielbia te grę, że zgodził się wyjść z samolotu, by dalej w nią grać. Poleciał potem kolejnym lotem linii American Airlines" - zdradził.

Gra istotnie musiała być zatem fascynująca.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Alec Baldwin
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy