Reklama

Agnieszka Kaczorowska o pracy w dzieciństwie. "Najczęściej chciałam rezygnować z serialu"

Agnieszka Kaczorowska-Pela miała nietypowe dzieciństwo - dorastała na planie serialu i w sali treningowej. Aktorka wyznała, że mimo ciężkiej pracy od najmłodszych lat była szczęśliwa, choć zdarzały się też sytuacje trudne.

Agnieszka Kaczorowska-Pela miała nietypowe dzieciństwo - dorastała na planie serialu i w sali treningowej. Aktorka wyznała, że mimo ciężkiej pracy od najmłodszych lat była szczęśliwa, choć zdarzały się też sytuacje trudne.
Agnieszka Kaczorowska z mężem Maciejem Pelą /AKPA /AKPA

"Miałam dużo obowiązków, musiałam być lepiej zorganizowana, ale byłam szczęśliwym dzieckiem" - wyznała aktorka w programie "Dzień dobry TVN". Równocześnie Kaczorowska-Pela podkreśliła jednak, że rola w serialu "Klan" kosztowała ją wiele stresu. 

"Gdy przychodziło takie duże zmęczenie, już w gimnazjum, mama zawsze mnie pytała, czy nie jest czegoś za dużo, czy z czegoś nie rezygnujemy. A ja najczęściej chciałam rezygnować z serialu. Nie dlatego, że to mnie kosztowało najwięcej energii, bo najwięcej energii kosztował mnie taniec, ale to najwięcej stresu mnie kosztowało. Z tym się wiązały różne docinki w szkole" - przyznała aktorka. 

Reklama

Agnieszka Kaczorowska często w wywiadach podkreśla, że jej największą pasją jest taniec, a praca na planie pomagała jej w finansowaniu tanecznej kariery. Dzięki temu od najmłodszych lat była nauczona, że sama musi zarabiać na swoje potrzeby. W programie śniadaniowym wyznała także, że dorastając, najwięcej czasu spędzała z mamą.

"Byłyśmy cały czas razem i mieszkałyśmy razem, więc ona jedyna mogła mnie obserwować. Moje rodzeństwo było już dorosłe. Ale nie miałam prawdziwego buntu, bo miałam tę pasję. Miałam nawet czas, że chciałam z tańca towarzyskiego zrezygnować i zaczęłam chodzić na hip-hop. Szybko zrozumiałam, że to nie jest moja bajka" - opowiadała tancerka. 

Agnieszka Kaczorowska: Rodzina to moje wszystko

28-letnia aktorka, która właśnie spodziewa się drugiego dziecka, często podkreśla, jak ważna jest dla niej rodzina. Ostatnio z okazji Międzynarodowego Dnia Rodziny zdecydowała się na szczere wyznanie na ten temat. 

"Z okazji tego dnia dziś przyznaję, że mimo setek pucharów i medali, zwycięstw na różnych polach zawodowych, mimo różnych projektów w których sam udział był dla mnie sukcesem, mimo wielu wyzwań na mojej dotychczasowej drodze, które z zapałem podejmowałam... Za największy SUKCES uznaję naszą rodzinę. Jednocześnie widząc w tym największe i najpiękniejsze WYZWANIE" - napisała na Instagramie. 

"RODZINA to sens, który jest stały, nie tymczasowy. RODZINA to siła. RODZINA to moje wszystko. Reszta przychodzi i odchodzi, satysfakcjonuje, a czasem nieźle sponiewiera. Natomiast RODZINA jest zawsze. RODZINA to duma i miłość. To oaza, to dom, to moje szczęście" - podsumowała Agnieszka Kaczorowska. 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Klan
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy