Reklama

"You can dance": Finału nie było

Nieoczekiwanie dla samych organizatorów atmosferę programu "You can dance" najbardziej podgrzały... problemy techniczne. Stacja była zmuszona przenieść finał na dzisiejszy wieczór.

Problemy pojawiły się już na samym początku. Głos Kingi Rusin nagle milknął, by równie niespodziewanie się pojawić. Co prawda, brak głosu prowadzącej jeszcze klęską nie jest, ale brak muzyki, do której mieli tańczyć uczestnicy, może już rodzić pewien dyskomfort.

Z początku sytuację ratowała przysłowiowa dobra mina do złej gry, potem przedłużająca się w nieskończoność przerwa na reklamę. Reklama jednak kiedyś musi się skończyć.

Wtedy widzom zaserwowano krótkie zestawienie najbardziej oryginalnych przesłuchań do "You can dance" i równie złośliwych komentarzy jury. Był Roland, którego Egurrola podsumował: "To jest program taneczny, a ty tańczyć nie umiesz".

Reklama

Z kolei występ nastoletniej zapaśniczki, której zamarzył się taniec, Piróg skwitował komentarzem: "Po tym, co zobaczyłem, zgadzam się z tobą, że taniec jest niekontuzyjny. Właśnie zaprezentowałaś niekontuzyjny styl tańca. Dziewczyna wyszła z sali przesłuchań z płaczem. Pewnie nie pierwsza i nie ostatnia.

Krótkie reportaże o "osobowościach" jeszcze z pierwszego etapu przesłuchań zatytułowano "kulisy". Chyba niejeden widz chciałby zobaczyć, co działo się za kulisami wczorajszego finału, gdy stało się jasne, że finału... nie będzie.

Po kolejnej przerwie na reklamy i wywiadzie z Marty Kudelką, Kinga Rusin wyszła z trzema finalistami drugiej edycji programu: Katarzyną Kubalską, Arturem Cieciórskim i Kryspinem Hermańskim.

"Różne scenariusze przewidywaliśmy na ten finałowy odcinek, bardzo długo się do niego przygotowywaliśmy, ale takiego scenariusza nie przewidzieliśmy" - powiedziała prowadząca.

Wielki finał przesunięto na dzisiejszy wieczór. Głosowanie, otwarte wczoraj na samym początku programu, nadal trwa. Do końca dzisiejszego odcinka można zdecydować, kto pojedzie na Broadway i dostanie stypendium w wysokości 100 tyś. zł.

Czy dzisiaj niespodziankę sprawią już tylko uczestnicy? Okaże się o godzinie 21.30.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: wieczór | finał | problemy | dance | YOU
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy