Reklama

"TzG": Oni już zwyciężyli

Lekkoatletka, która zamieniła kolce na szpilki i model, który z wybiegu wskoczył na parkiet. Choć przyznają, że taniec był dla nich zagadką, dziś sprawia im radość.

Ona to wicemistrzyni świata i Europy w skoku o tyczce. On model, którym już zainteresowały się największe agencje na świecie. Oboje młodzi, zdolni i pełni pasji.

Choć program "Taniec z gwiazdami" był dla nich prawdziwym wyzwaniem, udowodnili, że są największym odkryciem tej edycji show.

- Monika Pyrek jest niezwykła. W każdym odcinku było widać, że rozkwita na parkiecie - mówi Beata Tyszkiewicz.

- Jest bardzo muzykalna. Powinna zamienić kolce na baletki. Sądzę, że w tej dyscyplinie też się odnajdzie - dodaje Piotr Galiński.

Reklama

- Nawet moi znajomi zauważyli, że jestem bardziej radosna. A to był główny cel mojego udziału w tym show. Chciałam odpocząć od rywalizacji sportowej. Zrobić coś innego, może trochę szalonego. Moje samopoczucie psychiczne znacznie się polepszyło - wtóruje im lekkoatletka.

- Paweł ma duże predyspozycje do standardu. Odpłynąłem, gdy zatańczył walca wiedeńskiego - mówi natomiast o Stalińskim Galiński.

- Będą z niego ludzie. Jest przystojny, męski, cały czas robił postępy i jak twierdzi Iwonka, a ona się na tym zna, ma rewelacyjną pupę - dodaje bez ogródek Beata Tyszkiewicz.

Te opinie leją miód na serce modela, bo... nigdy wcześniej nie uczył się tańczyć.

- Oczywiście tańczyłem trochę na imprezach, ale tam uskuteczniałem dwa style - na żelbetonowy kołek i na leniwca rażonego prądem - przyznaje.

Czego zatem oczekują po tym programie? Jak potoczy się ich przyszłość?

- Nie traktuję tego programu jako rywalizacji, nie myślę o finale. Wiele przyjemności dają mi występy w pięknych sukniach, profesjonalnym makijażu i eleganckiej fryzurze - wyznaje Monika Pyrek.

- Lubię rywalizację, to dla mnie nie tylko przygoda, ale i sprawa ambicjonalna, więc oczekuję zwycięstwa. Liczę się z tym, że mogę być po tym programie bardziej rozpoznawalny, ale to mi nie przeszkadza. A jeśli program wpłynie korzystnie na moją pracę zawodową, to nie mam nic przeciwko - mówi szczerze Paweł Staliński.

Finał 12 edycji "Tańca z gwiazdami" już w niedzielę, 28 listopada, o 20:00 na antenie telewizji TVN.

RO

Chcesz obejrzeć swój ulubiony serial, film, teleturniej? Sprawdź nasz program telewizyjny - mamy na liście ponad 200 stacji!

Więcej czytaj w magazynie "Tele Tydzień"

Tele Tydzień
Dowiedz się więcej na temat: Niezwyciężony | Monika Pyrek | Paweł Staliński | finał
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy