Reklama

"Fryderyk": Krzysztof Szczepaniak zagrał Chopina w spektaklu Teatru Telewizji

Przedziwny, cudowny i wrażliwy talent Chopina wciąż jest dla nas tajemnicą i wyzwaniem - powiedziała Agnieszka Lipiec-Wróblewska, reżyserka nowej premiery w Teatrze Telewizji. Emisję "Fryderyka" zaplanowano 10 września w TVP1.

 Przedziwny, cudowny i wrażliwy talent Chopina wciąż jest dla nas tajemnicą i wyzwaniem - powiedziała Agnieszka Lipiec-Wróblewska, reżyserka nowej premiery w Teatrze Telewizji. Emisję "Fryderyka" zaplanowano 10 września w TVP1.
Fryderyka Chopina zagrał Krzysztof Szczepaniak /TVP

Scenariusz na podstawie książki Piotra Witta "Przedpiekle sławy. Rzecz o Chopinie" napisała i spektakl wyreżyserowała Agnieszka Lipiec-Wróblewska.

- Trudne początki Chopina w Paryżu są mało znane, ale mnie zaintrygował pewien rodzaj osobowości, wrażliwości i takiego dość trudnego charakteru Chopina, tzn. jego porywczość, histeryczność, jego nadwrażliwość, neurotyczność - to wszystko, co wychodzi w tych trudnych sytuacjach, których dotyczy książka Witta - powiedziała reżyserka przedstawienia.

- Próbowałam sobie postawić pytanie, czy ten przedziwny, trudny, przeklęty talent Chopina ma jakikolwiek wpływ na jego interpretatorów - a wiem, że ma, iż są całe pokolenia pianistek i pianistów, którzy cały czas strasznie się z Chopinem trudzą, nie mogą się z nim uporać - dodała. - Ta muzyka jest muzyką duszy - i musi być muzyką ich duszy. Stąd mówi się o przeklętym Chopinowskim rubato - wyjaśniła.

Reklama

Lipiec-Wróblewska zwróciła uwagę, że "przedziwny, cudowny i wrażliwy talent Chopina wciąż jest dla nas tajemnicą i wyzwaniem". Przywołała przykład Marthy Algerich, która "stale od Chopina ucieka, bo on od niej wymaga najwięcej - całej duszy i serca".

Reżyserka podkreśliła, że w spektaklu ukazuje "trudne momenty zderzenia się Chopina z wielkim światem, opuszczenia rodzinnego domu i Polski, w której trwa Powstanie Listopadowe, a także jego 'bicie się o siebie' i to, że żadne kompromisy nie wchodziły w rachubę". - Mógł wszystko stracić i był na to gotowy, a dzięki jakiemuś szóstemu zmysłowi wygrał siebie, w zasadzie stworzył siebie jako artystę na nowo w Paryżu - oceniła. 

W "Fryderyku" ukazano pierwsze miesiące pobytu Fryderyka Chopina w pustoszonym cholerą Paryżu po jego przyjeździe z Wiednia. Spektakl - jak napisano w materiałach Teatru TV - "opowiada o okresie dla kompozytora niezwykle trudnym i bolesnym, zarówno w perspektywie jego losów osobistych, w tym przede wszystkim przebiegu kariery muzycznej, jak i w kontekście politycznej sytuacji Polski oraz całej Europy".

"Akcja sztuki rozgrywa się w dwóch planach - historycznym i współczesnym. Chopin po przyjeździe do Paryża za wszelką cenę próbuje wedrzeć się na paryskie salony muzyczne, jednak długo pozostaje całkowicie nieznany, wręcz odrzucony" - czytamy w zapowiedzi spektaklu.

"Brak spektakularnego sukcesu podczas pierwszego publicznego koncertu u Pleyela, skutkuje głębokim psychicznym kryzysem, który wkrótce paradoksalnie prowadzi do triumfu i 'rzuca kompozytora na ścieżki sławy'" - napisano na stronie Teatru TV.

Równolegle w spektaklu ukazano dziejącą się współcześnie historię młodej pianistki Adeli, która przyjeżdża do Paryża po spadek po wuju, a w rezultacie otrzymuje zakupiony przez niego pierwszy fortepian Pleyela, na którym Chopin grał w Paryżu.

Scenografię zaprojektowała Agnieszka Zawadowska, a kostiumy - Monika Nyckowska. Autorem zdjęć jest Wojciech Staroń. Za opracowanie muzyczne odpowiadają Piotr Majchrzak i Jan Miklaszewski.

W tytułowej roli zobaczymy Krzysztofa Szczepaniaka, któemu partnerują: Maciej Charyton (Juliusz Słowacki), Janusz Chabior (Mikołaj Chopin), Maria Pawłowska (Ludwika Chopin), Michalina Olszańska (Adela), Paulina Szostak (Delfina Potocka), Maciej Musiał (Chłopak znad Sekwany), Paweł Smagała (Franciszek Liszt), Grażyna Barszczewska (Księżna de Vaudemont), Marcin Hycnar (Mickiewicz), Łukasz Garlicki (Vincent), Zbigniew Zamachowski (Friedrich Kalkbrenner), Krzysztof Wakuliński (Ferdinando Paer), Sławomir Grzymkowski (Ambasador), Jakub Hojda (Zapowiadający), Marcin Bubółka (I Emigrant), Marcin Wojciechowski (II Emigrant), Stanisław Sygitowicz (Kozak), Natalia Małecka-Tepicht (córka Delfiny Potockiej) i Agnieszka Różycka (Polonia).

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy