Reklama

"Big Brother 2". Bliźniaczki odejdą z programu?

Bliźniaczki mówią o opuszczenia domu Wielkiego Brata. Ostatnie dni nie są dla sióstr łatwe. Wydaje się, że wciąż nie mogą zapomnieć o wizycie Magdy Gessler. Przez długi czas rozpamiętywały słowa, które padły z ust restauratorki czwartkowego wieczora. Nie sposób nie zauważyć, że to mocno podburzyło ich pewność siebie. Gosia i Kasia zaczęły odsuwać się od grupy...

W czwartek gościem domu Wielkiego Brata była Magda Gessler. Restauratorka odwiedziła mieszkańców, by zrewolucjonizować nie tylko ich kuchnię, ale i podejście do życia. Na samym początku zarządziła, że kobiety mają usunąć się na bok, natomiast gotować będą mężczyźni. Nie przebierając w słowach, ostro skrytykowała dotychczasową kuchnię.

"Wy tutaj dużo do roboty nie macie, a w waszej kuchni jest jeden wielki syf. Dlaczego to robicie? To jest tak niejadalne, to jest tak aseksualne. Tragedia. Po prostu się można popłakać, że kobiety dają taką wizytówkę. Jestem wściekła, że kobiety tak nie dbają o kuchnię. To jest początek końca" - grzmiała Gessler. Kasia i Gosia, które już na samym początku podjęły się gotowania dla całej grupy, mocno wzięły sobie te słowa do siebie.

Reklama

Kolejne komentarze Magdy Gessler nie poprawiły sytuacji. Restauratorka zaczęła oceniać ich wygląd. Kiedy Gosia zaznaczyła, że ona i jej siostra bliźniaczka jedzą najmniej ze wszystkich, usłyszała: "No to trzeba jeść jeszcze mniej". Choć podczas pobytu Magdy Gessler w domu Wielkiego Brata obie siostry nie dały po sobie poznać, jak bardzo zabolały je te słowa, tuż po wyjściu restauratorki wybuchły. Zaczęły się lać strumienie łez.

Gosia i Kasia długo przeżywały wizytę Magdy Gessler. Chociaż pozostali uczestnicy zaczęli je w końcu prosić o powrót do kuchni, bliźniaczki kategorycznie odmówiły. Siostry nie zamierzają więcej gotować w domu Wielkiego Brata. Co więcej, po czwartkowej wizycie Gessler zaczęły odsuwać się od grupy i spędzać czas przede wszystkim w swoim towarzystwie. W końcu zaczęły rozmawiać o odejściu z programu.

W sobotę wieczorem siostry zaczęły się naradzać. Gosia podsunęła Kasi pomysł, by swoje urodziny, które wypadają 5 października, spędziły już poza domem Wielkiego Brata.

"Miałam dzisiaj taką myśl, żebyśmy sobie stąd wyszły w czwartek. W piątek jesteśmy jeszcze do dyspozycji telewizji i w sobotę, w nasze urodziny poszłybyśmy na Warszawę. Naje...ały się, pobawiły w nasze 35. urodziny" - powiedziała bliźniaczka Gosia. Dodała, że na ich miejsce "dadzą jakichś dwóch nowych, od kalki odbitych, z Instagrama". Co na to Kasia? "Rozważę tę propozycję. W sumie czemu nie możemy tak zrobić?" - stwierdziła tajemniczo.

Maria Staroń


RMF
Dowiedz się więcej na temat: Big Brother 2
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy