Reklama

"Pokusa": Plastikowy, duszący erotyzm

"Pokusa" to parny, gorący melodramat o śledztwie, prowadzonym w 1969 roku na słonecznej Florydzie, przez grupę dziennikarzy i rozpalającą fantazje narzeczoną skazanego za (rzekomo) niepopełnioną zbrodnię więźnia.

Najnowszy film Lee "Precious" Danielsa był jedną z najciekawszych produkcji pokazywanych w ramach zeszłorocznego Konkursu Głównego w Cannes. To też film, który w stu procentach wizualizuje teorię melodramatu, której wyznawcą jest kanadyjski reżyser lubujący się w eksperymentach i surrealizmie - Guy Maddin. Twierdzi on, że "wielu ludzi błędnie definiuje melodramat jako gatunek, który prezentuje życie wyolbrzymione". Prawda według niego jest inna, a życie w melodramacie przede wszystkim obnażone.

Daniels obnaża ludzką potrzebę polowania i zwierzęce, seksualne instynkty. W narrację "Pokusy" chciałby wpisać też nagą prawdę na temat zbrodniczej przeszłości zatrzymanego w więzieniu Hillary'ego, ale obnaża w niej raczej własny, dojrzewający w gorącym słońcu, styl twórczy.

Reklama

Przeniesiona na ekrany powieść Petera Dextera - mieszanka wybuchowego melodramatu i niepokojącego kryminału - jest kiczem gładko ewoluującym w camp, czyli materiałem na potencjalny film kultowy. Postaci ekranowego dramatu świetnie ze sobą rezonują. Matthew McConaughey - filmowy Ward Jansen, reporter Miami Times, który wraca na południe, by ponownie rozpatrzyć sprawę skazanego za morderstwo Hillary'ego (John Cusack) - jak zwykle jest w świetnej formie. Fenomenalnie wypada przy nim Nicole Kidman w roli Charlotte - opalonej, plastikowej, nadmiernie upudrowanej i wystylizowanej narzeczonej Hillary'ego, która pojawia się w okolicy, by pomóc w śledztwie.

Przy dwóch postaciach tak wyraziście odciskających swoje piętno na historii, swoistym atutem staje się naturalna chłopięcość brata Warda, Jacka (Zac Efron), który niczym zakochany pudel godzinami mógłby maślanymi oczami wpatrywać się w dekolty mini-sukienek Charlotte o wiecznie rozchylonych ustach. Ciała w "Pokusie" są wilgotne od potu, lepkie, ale intrygujące.

Nic dziwnego, że na długo zapadły w pamięć służącej Jansenów Anicie (Macy Gray), za sprawą której Daniels tworzy serię retrospekcji, w jakich rozgrywa się właściwa akcja. Zamknięcie lokalnej historii o zbrodniarzu w ramach wspomnień jednej kobiety nadaje całości ciekawy koloryt. Właściwości ludzkiej pamięci legitymizują odrobinę toporne charakteryzowanie postaci i typowy dla wspomnień sentymentalizm okraszony kiczem. Lee Daniels jawi się dzięki temu jako portrecista nieco groteskowych, ale głęboko zapadających w pamięć kobiecych postaci. Niewątpliwie była taką główna bohaterka "Hej, Skarbie" (2009) kreowana przez Gabourey Sidibe, bez dwóch zdań urośnie do takiej grana przez Nicole Kidman Charlotte. Daniels pozwolił jej wrócić na szczyt obsadzając w jednej z najbardziej wyrazistych ról, jakie Kidman zagrała od lat.

7/10


---------------------------------------------------------------------------------------

"Pokusa" ("The Paperboy"), reż. Lee Daniels, USA 2012, dystrybutor: Monolith Films, premiera kinowa: 4 stycznia 2013 roku.

---------------------------------------------------------------------------------------

Ciekawi Cię, co w najbliższym czasie trafi na ekrany - zobacz nasze zapowiedzi kinowe!

Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: dusza | dusić | melodramat | pokusy | Nicole Kidman | film | recenzja | Matthew McConaughey
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy