Reklama

"Drugie oblicze": Mocniejszy, albo i nie

"Drugie oblicze" - kolejny, po debiutanckim "Blue Valentine" obraz w reżyserii Dereka Cianfrance'a - to ponowne spotkanie reżysera z Ryanem Goslingiem. Na ekranie partnerują mu: życiowa partnerka Eva Mendes oraz Bradley Cooper.

W przypadku pierwszego filmu Dereka Cianfrance "Blue Valentine" polscy dystrybutorzy popełnili kardynalny błąd. Nie było premiery kinowej, mimo że publiczność i jury przeróżnych festiwali filmowych po prostu oszalała na punkcie Deana i Cindy. Pocztą pantoflową szerzyła się epidemia uzależniania od debiutu Cianfrance'a. Na dodatek w roli Deana wystąpił Ryan Gosling, który bez względu na to, co robi w swoim życiu, wywołuje poruszenie, graniczące z obłędem. Nie pierwsza taka dystrybucyjna wpadka, nie ostatnia.

Drugi film Cianfrance'a "Drugie oblicze" był jednym z najbardziej oczekiwanych filmów 2013 roku. Podobnie jak kolejny szalony obraz Nicolasa Windinga Refna "Tylko Bóg wybacza". Oba filmy i obu reżyserów łączy oczywiście postać Goslinga. W obu filmach jego twarz jest delikatnie mówiąc zmasakrowana. W obu przypadkach "autorzy" borykają się z mitem wymuskanej, eleganckiej gwiazdy.

Reklama

Luke (Ryan Gosling) to twardziel z amerykańskich przedmieść. Nosi stylową, skórzaną kurtkę i jeździ na motorze. Ekstremalna kaskaderka to jego sposób na życie. Wcześniej nie było mu lekko. Ewidentnie ma za sobą epizod więzienny. Takie tatuaże nawet pod koniec lat osiemdziesiątych i w latach dziewięćdziesiątych kojarzyły się tylko z recydywą. Podróżujący wyrzutek nagle dowiaduje się, że jest ojcem. Rzeczywiście spotykał się kiedyś z Rominą (Eva Mendes), ale takie romanse to przecież dla niego chleb powszedni. Tym razem jednak wszystko będzie inaczej.

Ekstremalny tatuś pragnie dla swojego malucha wszystkiego co najlepsze. Honorowo zaczyna obrabiać banki w eleganckim, czarnym mundurku i gustownych okularach. Gotówka spływa, maluch się cieszy, a policja jest bezradna. Niestety rodzicielskie marzenie kończy się dość okrutnie. I zamiast gangstera pojawia się bohater, który również ma małego synka wymagającego męskiego wychowania od najmłodszych lat. Avery (Bradley Cooper) jako młodziutki rodzic nie do końca umie sobie poradzić z "problemami dnia codziennego". Kiedy powinie mu się noga, za drzwiami czeka na niego tatko, który wiele może w tym małym miasteczku. Każdy każdemu pomaga, a więzi rodzinne są coraz mocniejsze.

Cianfrance jakby na złość komplikuje narrację "Drugiego oblicza". Oprócz relacji ojciec-syn, którą analizuje z uporem maniaka na różne sposoby, reżyser jest nieprzejednany w kwestii podejmowania tematu "dziedziczenia" błędów/konfliktów rodziców. Historia zatacza koła, powtarza się, wszyscy kiedyś muszą się spotkać, zapłacić swoje nieuregulowane długi - jak w zgrabnej układance, albo sztucznej opowiastce z przestrogą.

Ten konserwatywny światek ojcowskich wartości to przyjemna wizja amerykańskiej lokalności, gdzie mimo tragedii po chwili wszystko wraca do normy. Na dokładkę, podobnie jak w "Blue Valentine", całość przypomina momentami sen na jawie. W przypadku debiutu Cianfrance'a aura niesamowitości była strzałem w dziesiątkę, jeśli chodzi o miłosny dramat. W "Drugim obliczu" baśniowe lokacje, wystylizowane i wymyślone postacie, to całkowite nieporozumienie.

Na polskim plakacie "Drugiego oblicza" widnieje gigantyczny napis - cytat z CraveOnline: "Mocniejszy niż Drive". Tak naprawdę oprócz kiepskiego chwytu reklamowego nie ma to żadnego znaczenia. Ważniejsze jest to, że po rewelacyjnym debiucie Cianfrance w "Drugim obliczu" chyba za bardzo popuścił wodze fantazji. Koniec końców zaowocowało to przeciętną przypowieścią o ojcowsko-synowskich więzach, aż do grobowej deski.

5/10


---------------------------------------------------------------------------------------

"Drugie oblicze" ("The Place Beyond the Pines"), reż. Derek Cianfrance, USA 2012, dystrybutor: Monolith Films, premiera kinowa: 24 maja 2013

---------------------------------------------------------------------------------------

Ciekawi Cię, co w najbliższym czasie trafi na ekrany - zobacz nasze zapowiedzi kinowe!

Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama