Reklama

"Pozdrowienia z raju": Przypowieść o końcu świata

Odkąd Brillante Mendoza został nagrodzony w Cannes, w 2009 roku za najlepszą reżyserię ("Kinatay"), jego filmy na stałe goszczą we wszystkich konkursach najważniejszych festiwali filmowych na świecie. Ostatni obraz filipińskiego reżysera "Thy Womb" jeszcze niedawno walczył o Złotego Lwa w Wenecji; "Pozdrowienia z raju" gościły zaś w głównej selekcji tegorocznego Berlinale.

Wszystko zaczyna się o świcie. Filipińscy terroryści na jednej, samotnej łódce podpływają do miejsca, gdzie uśpieni obcokrajowcy spędzają noc. Turyści, pracownicy socjalni, goście z ambasad i oczywiście misjonarze zaangażowani w ratowanie islamskich duszyczek. Szybki napad, porwanie zakładników i ucieczka tą samą łódką. Cel jest bardzo jasny. Każdy "obcy" ma być wykupiony, a okup przeznaczony na funkcjonowanie terrorystycznej bojówki. Wśród przerażonych ludzi "Zachodu" najbardziej zniesmaczona i zażenowana całą sytuacją jest Francuzka, Thérese Bourgoine (Isabelle Huppert). Nie dość, że została porwana i jest narażona na niebezpieczeństwo, to na dodatek musi patrzeć, jak niewierni wyrzucają w odmęty wód pudła pełne biblijnych ksiąg. Prawdziwy koniec świata.

Reklama

U Mendozy "złowrodzy" terroryści to lokalni wataszkowie, którzy są po prostu częścią skomplikowanego systemu rządowych łupów. Porwania i popołudniowe strzelanki w dżungli to dla nich chleb powszedni i typowe niebezpieczeństwo zawodu. Ustalenia dotyczące stawek za poszczególnych więźniów odbywają w miłej atmosferze porannej herbatki, pozdrawiając negocjatorów, których traktują jak dobrych współtowarzyszy. Zjawisko terroryzmu w "Pozdrowieniach z raju" przypomina wyuczony na pamięć spektakl, w którym oprócz porywaczy i porwanych ważną rolę odgrywa również ludność cywilna i lokalne media. Wszyscy są już po prostu znudzeni wieloletnią wojną domową, w związku z tym traktują codzienne zamachy z pewną dozą obojętności. Z czasem podobnie reagują umęczenie roczną podróżą w dżungli porwani.

Mendoza wyraźnie kpi sobie z przyzwyczajeń widzów na temat figury islamskiego terrorysty przerywając krzyki oprawców obrazami delfinów w morzu i śpiących nietoperzy. Jego filipińscy, święci wojownicy często mają po kilkanaście lat i zdarza im się zapomnieć, że broń należy zawsze trzymać przy sobie, nawet kiedy niewinna kobieta prosi o pomoc. Traktując "Pozdrowienia z raju" jako dziennik z ponad rocznej podróży można dostrzec przemianę bohaterów, którzy przyzwyczają się do pewnych gestów i z czasem przestają grać role przerażonych, cichutkich ofiar. Świat oprawców i więźniów w filmie Mendozy jest praktycznie tożsamy. Na dokładkę zdominowany przez przyrodę, co reżyser bardzo umiejętnie sygnalizuje pojedynczymi ujęciami "zwierzęcej codzienności". W kontrze do oszałamiającej dżungli pojawiają się obrazy samotnej grupki ludzi związanych paktem "porwania". Albo na łodzi, na środku morza, albo w zamkniętym szpitalu pod odstrzałem.

Ratunek z krajów ojczystych nie nadchodzi. Nadzieje zawodzą, a obrzydliwi, dzicy kryminaliści zaczynają przypominać niewinne dzieci w złym miejscu i w złym czasie. Starsi przywódcy to często ludzie honorowi, choć wśród nich również zdarzają się głodni sławy zabijacy. Lekarstwem na wszystko dla umęczonych, tęskniących za domem porwanych-podróżników jest wyobraźnia i sny o wyzwoleniu. Kiedy nareszcie na horyzoncie w dżungli pojawi się świetlisty ptak-symbol nadchodzącej odsieczy, ci najbardziej zażarci orędownicy religijnych potyczek będą chcieli zostać.

"Święta" przypowieść o żądnych krwi i skalpów terrorystach z islamskiego kraju to pewna stała współczesnego świata. Kiedy mit pęka, oprócz ironii pozostaje jedynie obrazek obrażonej na cały świat białej kobietki, która pomna kolonialnej przeszłości nie może pogodzić się z tym, że "dziki" śmie jej stawiać warunki.

8,5/10


---------------------------------------------------------------------------------------

"Pozdrowienia z raju" reż. Brillante Mendoza, Francja, Niemcy, Wielka Brytania, Filipiny 2012, dystrybutor: AP Manana, premiera kinowa: 28 września 2012

---------------------------------------------------------------------------------------

Ciekawi Cię, co w najbliższym czasie trafi na ekrany - zobacz nasze zapowiedzi kinowe!

Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: pozdrowienia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy