Sprawa Polańskiego
Reklama

Przedawnione przestępstwo Polańskiego

Przestępstwo zarzucane reżyserowi Romanowi Polańskiemu ("Pianista", "Dziecko Rosemary"), zgodnie z polskim prawem, uległo przedawnieniu w 1987 roku - odpisał bełchatowskiemu posłowi Arnoldowi Masinowi (LPR) prokurator krajowy Janusz Kaczmarek. "Dziennik Łódzki" publikuje treść listu, który Kaczmarek napisał w imieniu ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry.

W liście prokuratora czytamy też, że przedawnienie "stanowi bezwzględną przeszkodę do wszczynania postępowania karnego w Polsce".

Poseł Masin w marcu wystosował do ministra Ziobry zapytanie poselskie o możliwość postawienia przed sądem polskim lub amerykańskim reżysera, który w 1977 roku przyznał się do stosunku płciowego z trzynastolatką. Polański uniknął wówczas odpowiedzialności karnej, ponieważ przed ogłoszeniem wyroku udało mu się opuścić USA - przypomina gazeta.

Masin uważa, że skoro w Polsce ściga się posiadaczy materiałów z dziecięcą pornografią, to powinno się też podjąć kroki w sprawie Polańskiego - czytamy w "Dzienniku Łódzkim".

Reklama
INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Roman Polański | Kaczmarek | przestępstwo
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy