Oscary 2008
Reklama

63 filmy do Oscara

63 filmy ubiegają się o Oscara 2008 w kategorii najlepszy film obcojęzyczny (nieanglojęzyczny). Są wśród nich polski "Katyń" Andrzeja Wajdy, włoska "Nieznajoma" Giuseppe Tornatore i rumuńskie "4 miesiące, 3 tygodnie i 2 dni" - film Cristiana Mungiu, uhonorowany tegoroczną Złotą Palmą w Cannes.

Listę kandydatów do Oscara 2008 w kategorii najlepszy film obcojęzyczny ogłosiła w Los Angeles Amerykańska Akademia Filmowa, która przyznaje Oscary.

22 stycznia spośród 63 kandydatów do Oscara w tej kategorii wybranych zostanie pięć filmów, które otrzymają nominacje do Oscara i zmierzą się w ostatecznej walce o nagrodę.

Przyszłoroczna, 80. już gala rozdania Oscarów odbędzie się 24 lutego w Los Angeles.

Oprócz "Katynia" Wajdy, "Nieznajomej" Tornatore i dramatu Cristiana Mungiu, o Oscara ubiegają się m.in. filmy: "Obsługiwałem angielskiego króla" (Czechy, reż. Jirzi Menzel), "Sztuka płakania" (Dania, reż. Peter Schonau Fog), "Auf der anderen Seite" (Niemcy, reż. Fatih Akin), "Jar City" (Islandia, reż. Baltasar Kormakur), "Beaufort" (Izrael, reż. Joseph Cedar), "Przeminęło z kobietą"

Reklama

(Norwegia, reż. Petter Naess), "Belle toujours" (Portugalia, reż. Manoel de Oliveira) i "12" (Rosja, reż. Nikita Michałkow).

Na liście kandydatów zabrakło filmu "Lust, Caution" Anga Lee, który wygrał tegoroczny festiwal w Wenecji. "Lust, Caution" to wspólna produkcja Chin, Tajwanu i USA.

Chiny zgłosiły innego kandydata do Oscara - film "The Knot" (reż. Yin Li). Tajwańczycy chcieli zgłosić "Lust, Caution" jako swojego kandydata, ale Amerykańska Akademia Filmowa nie wyraziła na to zgody. Akademicy tłumaczyli, że wśród głównych twórców tego filmu jest zbyt mało Tajwańczyków. Ang Lee jest Tajwańczykiem, jednak autor zdjęć to Meksykanin - Rodrigo Prieto, a autor muzyki to Francuz - Alexandre Desplat.

Ostatecznie kandydatem Tajwanu do Oscara został film "Island Etude" (reż. Chen Huai-en).

W tym roku Oscar w kategorii najlepszy film obcojęzyczny przypadł niemieckiemu dramatowi "Życie na podsłuchu" w reż. Floriana Henckela von Donnersmarcka.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Oscary | filmy | film
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy