Oscary 2012
Reklama

To wspaniałe święto kina

- Miło byłoby pojechać na galę - śmieje się Robert Więckiewicz, odtwórca głównej roli w filmie "W ciemności" Agnieszki Holland, o nominacji tego filmu do Oscara w kategorii najlepszy film nieanglojęzyczny.

"To bardzo ekscytujące. Z jednej strony to fantastyczna wiadomość dla nas, którzy pracowaliśmy przy tym filmie. Dla Agnieszki Holland, Joli Dylewskiej, dla wszystkich aktorów i dla całej ekipy. A z drugiej strony dla polskiego kina, ponieważ to wspaniała promocja naszego kina na świecie" - przekonuje Więckiewicz.

"Myślę, że ta nominacja pomoże temu filmowi w dystrybucji, w dotarciu do większego grona widzów. Ważne jest uniwersalne podejście Agnieszki Holland do tego tematu. To nie jest typowy film o Holokauście. To jest przede wszystkim film o ludziach. O cienkiej granicy między dobrem i złem. O tym, jak ludzie zachowują się w ekstremalnych sytuacjach" - dodaje aktor.

Reklama

"Miło byłoby pojechać na galę. To wspaniałe święto kina. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze" - podsumowuje artysta, który pracuje obecnie na planie najnowszego obrazu Andrzeja Wajdy "Wałęsa".

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Robert Więckiewicz | W ciemności | Oscary | nominacja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy