Katyń
Reklama

Eksperci nie typują Wajdy

Zapamiętaliśmy się nieco w hurraptriotycznym szale i oczyma wyobraźni, niesieni rekordowym wynikiem plebiscytu "New York Timesa", już widzimy Andrzeja Wajdę odbierającego Oscara za "Katyń". Tymczasem to austriaccy "Fałszerze" są faworytem ekspertów.

Tak przynajmniej wynika z innego oscarowego plebiscytu w serwisie "Yahoo! Movies". Przekraczające granicę dobrego smaku 92-procentowe poparcie udzielone "Katyniowi" w ankiecie "New Yokr Timesa" na "Yahoo! Movies" spadło do ledwie 18%.

W kategorii "film nieanglojęzyczny" stawka jest zresztą niezwykle wyrównana. Prowadzący "Fałszerze" (Austria) zebrali 26% głosów, zajmujący drugą pozycję "12" Nikity Michałkowa (Rosja) ma 22-procentowe poparcie internautów.

"Katyń", razem z izraelskim filmem "Beaufort", uzbierał 18% głosów, tylko o jedno oczko procentowe mniej ma piąty kandydat do Oscara - "Mongoł" (Kazachstan).

Reklama

Organizatorzy plebiscytu zadbali też o profesjonalną diagnozę. Według "eksperta" (nie wiadomo jednak kim on jest) statuetka Akademii przypadnie w tym roku znanym z ekranów naszych kin "Fałszerzom".

A swoją drogą, dlaczego Andrzej Wajda - rezygnujący z jurorskiej oceny na festiwalach w Gdyni i Berlinie (to na jego prośbę "Katyń" startował tam poza konkursem, pozbawiając się ewentualnych szans na Złote Lwy i Złotego Niedźwiedzia) - nie był tak konsekwentny w przypadku Oscarów?

Gala wręczenia tegorocznych Oscarów odbędzie się w nocy z 24 na 25 lutego. Bezpośrednią transmisję z wydarzenia przeprowadzi Canal Plus. TVP skrót ceremonii wyemituje dopiero 26 lutego.

Odwiedź raport specjalny OSCARY 2008.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Andrzej Wajda | Katyń | NEW | Katyń | ekspert | film
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy