Reklama

ENH: Pedro Almodovar na początek

W czwartek, 20 lipca, rozpoczyna się najważniejszy Międzynarodowy Festiwal Filmowy w Polsce. Mimo że to już 6. edycja festiwalu Era Nowe Horyzonty, impreza debiutuje w tym roku w nowym miejscu - po przenosinach z Cieszyna do Wrocławia. Nie opuszcza festiwalu Pedro Almodovar, którego nowy film ("Volver") po raz kolejny otworzy organizowany z inicjatywy Romana Gutka festiwal.

2 lata temu, w 2004 roku, poprzedni obraz hiszpańskiego reżysera "Złe wychowanie", także otworzył "nowohoryzontowy" festiwal. Na tę okazję organizatorzy festiwalu przygotowali dla widzów osobistą niespodziankę.

Przed premierową projekcją "Złego wychowania" na ekranie Teatru im. Mickiewicza, w którym w Cieszynie odbywały się filmowe pokazy, objawił się sam Almodovar - tłumacząc autobiograficzny charakter swego najnowszego filmu i pozdrawiając cieszyńską publiczność.

Reklama

Roman Gutek przyzwyczaił widownię swego festiwalu, że na otwarcie zawsze może liczyć na niespodziankę. Trzy lata temu była to pocztówka video od Larsa von Triera, którego "Manderlay" otwierał festiwal. W zeszłym roku projekcję "Dziecka" na inaugurację Nowych Horyzontów zaszczycili twórcy filmu - bracia Dardenne.

Co tym razem przygotuje dla fanów organizator i pomysłodawca festiwalu? Ściągnięcie Almodovara jest chyba zbyt kosztowne dla rozwijającego się, ale jednak wciąż borykającego się z problemami finansowymi festiwalu. Na imprezie nie będzie obecna też Agnes Varda, której pełna retrospektywa filmów zostanie zaprezentowana w tym roku we Wrocławiu.

Dopiszą za to polscy twórcy, bowiem "Nowe Horyzonty" otworzyły się na rodzimą twórczość. Oprócz zainaugurowanego rok temu konkursu filmów dokumentalnych i animowanych, w tym roku rusza po raz pierwszy konkurs "Nowe Filmy Polskie". Swe premierowe pokazy, jeszcze przed gdyńska premierą we wrześniu, będą tu miały najnowsze filmy Andrzeja Seweryna ("Kto nigdy nie żył..."), Krzysztofa Krauzego ("Plac Zbawiciela"), a także długo oczekiwany "Chaos" - debiut syna Andrzeja Żuławskiego - Xawerego.

Atrakcji we Wrocławiu nie zabraknie - tych, którzy jeżdżą na Nowe Horyzonty od lat, specjalnie zapraszać nie trzeba. Kilka lat temu we wstępie do katalogu festiwalu Roman Gutek życzył widzom "bezsennych nocy", a z roku na rok nie tylko filmowych atrakcji na Nowych Horyzontach przybywa. Tym więc, którym po północy, po pięciu seansach (więcej się fizycznie nie da) będzie mało, pozostaje zabawa w Klubie Festiwalowym, gdzie do białego świtu przeróżni didżeje ożywiać i oswajać będą Wrocław.

I tylko pytanie jak "nowohoryzontowa" rodzina zadomowi się w nowym mieście?

Pierwszego dnia festiwalu, 20 lipca, odbędzie się także specjalny pokaz wczesnych filmów Charliego Chaplina ze specjalnie skomponowaną do nich muzyką Carla Davisa. Kompozytor, który jest autorem muzyki m.in. do "Kochanicy Francuza", wykona ze swoją orkiestra muzykę do 4 krótkich filmów Chaplina: "Emigrant", "Charlie w lombardzie", "Charlie ucieka" oraz "Późny powrót Charliego". Koncert - projekcja odbędzie się w Operze Wrocławskiej.

Festiwal Era Nowe Horyzonty potrwa do 30 lipca.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Roman Gutek | era nowe horyzonty | festiwal | film | Pedro Rodriguez | Almodovar
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy