Cannes 2009
Reklama

Polacy w "Antychryście"

O Złotą Palmę w tegorocznym konkursie festiwalu filmowego w Cannes walczy najnowszy film Larsa von Triera "Antychryst". Za efekty specjalne do produkcji duńskiego reżysera odpowiedzialni byli polscy specjaliści - Jakub Knapik i Jarek Sawko.

To ich pierwsza przygoda ze światowym kinem, która od razu skończyła się na festiwalu w Cannes. Jarek Sawko i Jakub Knapik z Plastige Image przyznają, że z każdym pokazem wiąże się stres, ale przed projekcją na tak renomowanym festiwalu zdenerwowanie jest większe.

- Emocje związane z premierowymi pokazami filmów są zawsze - przyznaje Knapik w rozmowie z RMF FM. - Zawsze gdy ogląda się swoją pracę, bo czujemy się odpowiedzialni za to, jak zostanie to odebrane przez widownię. Czujemy wielki stres, siedząc tam razem z tymi wszystkimi ludźmi i czekając, czy przypadkiem coś nie zostało gdzieś pominięte czy przeoczone. Tego rodzaju stres towarzyszy nam zawsze. Jednak teraz jest jeszcze dodatkowa sprawa związana z tym, gdzie się ta projekcja odbywa - dodaje.

Reklama

Twórca Dogmy - Lars von Trier słynie ze swojego perfekcjonizmu, co potwierdzając polscy twórcy efektów specjalnych.

- Cały film wymagał starannej pracy nad obrazem. Zresztą reżyser był osobą bardzo wymagającą i dokładnie wiedział, jaki efekt chce osiągnąć - mówi Knapik.

- Najtrudniejsza była praca nad zwierzętami, bo w tym filmie jest dosyć dużo przyrody - dodaje Jarek Sawka. - Natura jest w całym tym filmie na pograniczu realności, wiec było sporo takich bardzo subtelnych efektów, w których musieliśmy zmienić grę niektórych zwierząt, a nawet w ogóle zmienić ich wygląd.

O "Antychryście" zrobiło się głośno już na festiwalu w Berlinie, gdzie zaprezentowano jego fragmenty na targach filmowych. Lars von Trier lubi szokować i tym razem nie jest inaczej - miesza elementy horroru, mocnej erotyki na pograniczu pornografii i wątki religijne. Knapik i Sawka przyznają, że film jest też dość brutalny.

- Musieliśmy podnieść poziom gore, poziom okrucieństwa w bardzo wielu ujęciach - przyznaje Jarek Sawko z Platige Image.

W najnowszym filmie twórcy "Przełamując fale" czy "Idiotów" wystąpili w rolach głównych Willem Dafoe ("Ostatnie kuszenie Chrystusa") i Charlotte Gainsbourg ("21 gram"). Jest to historia światowej sławy psychiatry i jego młodej żony, badającej historie czarownic w średniowieczu. Para wyjeżdża do domu na odludziu, by zaszyć się przed światem i zmierzyć się ze swoimi najgłębszymi lękami. Zamiast ukojenia znajdą tam jednak niszczycielską moc sięgającą początków świata. Będą musieli stawić czoła potężnej i przerażającej sile, z której istnienia nie zdawali sobie sprawy.

Za zdjęcia do filmu był odpowiedzialny Anthony Dod Mantle, nagrodzony Oscarem i Złotą Żabą za film "Slumdog. Milioner z ulicy". Na ekrany polskich kin film wejdzie 29 maja.

RMF/INTERIA
Dowiedz się więcej na temat: Antychryst | Cannes | film
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy