Reklama

"Wieczór": PORTRETY BOHATERÓW. KOMPLETOWANIE OBSADY.

ANN GRANT / ANN LORD (Claire Danes / Vanessa Redgrave)

Główna bohaterka Wieczoru pokazywana jest w dwóch momentach życia: jako Anna Grant, w latach 50-tych XX wieku, kiedy przeżywa w życiu swój najlepszy czas oraz kilkadziesiąt lat później, kiedy - już jako Ann Lord - wspomina najpiękniejsze chwile z przeszłości.

Wspomina Jeffrey Sharp, producent filmu:

Nie byliśmy zaskoczeni, gdy okazało się, że Claire Danes była pierwszą propozycją reżysera do roli Ann Grant. Koltai pracował już z nią w 1995 roku jako operator kamery w czasie zdjęć do filmu "Wakacje w domu" ( Home for the Holidays). Pierwszą propozycją Lajosa do roli AnnLord była Vanessa Redgrave. Szczęśliwie dla nas, Vanessa właśnie obejrzała "Los utracony" (Fateless) i była pod wielkim jego wrażeniem. Razem z Lajosem polecieliśmy do Londynu, by się z nią spotkać. W kilka sekund okazało się, że Lajos z Vanessą znaleźli wspólny język - tak, jakby się znali od lat. Nim dopiliśmy herbatę, byliśmy po słowie?

Reklama

Wspomina Michael Cunningham:

Pracując nad scenariuszem, rozwijam postaci, jednak nie piszę tych ról dla konkretnych aktorów. Ale muszę się przyznać, że w miarę postępu prac nad tekstem zacząłem myśleć o Claire Danes w roli młodej Ann Grant. Znam Claire od lat: ma ten rodzaj inteligencji, iskierki w oczach, buntu, który ma jej filmowa bohaterka. Byłem bardzo szczęśliwy, kiedy dowiedziałem się, że Claire przyjęła rolę Ann Grant.

Wspomina Claire Danes:

Zarówno powieść jak i scenariusz były fantastyczne. Skorzystałam z okazji i przeczytałam najpierw powieść, żeby nie stracić wątków, które mogłyby mi pomóc w pracy. Później okazało się, że scenariusz cudownie interpretuje książkę i świetnie przekłada ją na medium filmowe. Ma swoją własną świeżość i tempo. Film stara się rozważyć kwestię: co to jest życie? Sami szukamy odpowiedzi na to pytanie przez cały czas, który dostaliśmy od losu. Moja filmowa bohaterka znajduje się w takim momencie w życiu, kiedy wydarzają się rzeczy decydujące, określające jej życiowe wybory.

To jest zawsze bardzo ekscytujące grać kogoś, kto przechodzi okres transformacji, a ta wyprawa mojej bohaterki na wesele przyjaciółki, to właśnie taki czas. Według standardów świata `śmietanki towarzyskiej', do którego zostaje zaproszona, Ann jest osoba dosyć niekonwencjonalną. Jest ambitną idealistką pozbawioną cynizmu. Czuje się powołana do macierzyństwa, chce jednak także występować na scenie?Anna Grant, którą gram, jest więc mentalnie inną osobą niż Ann Lord, którą gra Vanessa Redgrave?

Z Vanessą Redgrave, legendą aktorstwa, spotkałam się na zdjęciach próbnych. Rozmawiałyśmy dosłownie o wszystkim, tylko nie o tym, jak mamy obie zagrać tę samą postać w różnych stadiach życia. Specjalnie to ustaliłyśmy, ponieważ Anna Lord, którą gra Vanessa już i tak do końca nie jest sobą, nie było więc konieczności wypracowywania uderzających podobieństw między postacią Anny pokazywaną w odstępie kilkudziesięciu lat. Rozmawiałyśmy jednak o wytworzeniu pewnej spójności. Dla Vanessy bardzo ważny okazał się sposób mówienia: jest Angielką, a grała Amerykankę - wiadomo, że są spore różnice między językiem angielskim jakim mówi się w Stanach i tym w Wielkiej Brytanii. Vanessa przysłuchiwała się sposobowi w jaki mówię, słuchała też nagranych przeze mnie lekcji z trenerem akcentu i dialektu - uważała, że w ten sposób uzyska najlepszą pomoc.

CONSTANCE LORD (Natasha Richardson)

Constance Lord to starsza z dwóch filmowych córek Ann Lord.

Problematyka stosunków matek i córek, tak istotna w scenariuszu, wkrótce pojawiła się też w procesie castingu. Vanessa Redgrave jest matką dwóch córek, dokładnie tak samo, jak odtwarzana przez nią w filmie Ann Lord. Starsza z córek Vanessy, Natasha Richardson, została wybrana do roli Constance Lord? starszej córki filmowej Anny.

W 2005 roku Natasha zagrała już ze swą matką w filmie ("Biała Hrabina"), jednak w Wieczorze po raz pierwszy zagrały razem role, którymi są również połączone w życiu.

Wspomina Jeffrey Sharp, producent filmu:

Zawsze bardzo chciałem współpracować z Natashą: myślę, że możliwość zagrania z matką w filmie, który opowiada o tak osobistym dramacie zrobiła na Natashy wielkie wrażenie i była dla niej czymś naprawdę pociągającym. Natasha przyszła do nas z fantastycznymi pomysłami na rozwinięcie i wzbogacenie swojej postaci.

Wspomina Natasha Richardson:

Moja matka i ja powiedziałyśmy Lajosowi, że to jedyny moment i jedyny raz, kiedy zagramy w filmie matkę i córkę, a ze względu na fakt, że jesteśmy nimi naprawdę, chcemy to wykorzystać. Michael napisał więc scenę specjalnie dla nas. To była prawdziwa radość grać w czymś, co pozwoliło nam skorzystać z tylu naszych własnych emocji i doświadczeń, tak wprost. To były dla mnie wielkie emocje, pracować z moją matką; bo poza tym, że nią jest, jest w końcu wielką aktorką.

W filmie gram tę "dobrą córkę", która "radzi sobie" w życiu, ma stabilny dom i rodzinę. Moja postać, Constance, ma bardzo ciepłe, siostrzane relacje ze swoją młodszą siostrą Niną, choć czasami skaczą sobie do gardeł. Constance i Nina nie zawsze mają podobny punkt widzenia, jednak łączy je wielka miłość i ciepło, tak jak to zdarza się w przypadku wielu innych sióstr w `normalnym' życiu.

Wspomina Michael Cunningham:

Jest w filmie scena między Constance i Niną, która w scenariuszu wydawała nam się dużym wyzwaniem, ze względu na swój ogromny potencjał dramaturgiczny i prawdę, która jest poruszająca. Obie siostry kłócą się w tej scenie i to mi bardzo przypomniało napięcia i wybuchy w mojej rodzinie, kiedy moja matka umierała. Podczas takiego kryzysu często wręcz znęcamy się nad ludźmi, którzy przecież są dla nas najważniejsi, najbliżsi.

Wkrótce do ekipy dołączył kolejny rodzinny duet.

LILA WITTENBORN / LILA ROSS (Mamie Gummer / Meryl Streep)

Przyjaciółka głównej bohaterki Wieczoru - Lila Wittenborn - również pojawia się w filmie dwóch momentach życia: w latach 50-tych XX wieku bierze ślub (to na jej wesele przyjeżdża Anna Grant) oraz kilkadziesiąt lat później, kiedy - już jako Lila Ross - przyjeżdża odwiedzić swoją przyjaciółkę.

Wspomina Jeffrey Sharp, producent filmu:

Mamie Gummer przyszła na casting do roli przyszłej panny młodej - Lili Wittenborn - i już po chwili całą ekipa filmowa wiedziała, że rola będzie należeć do niej - była doskonała. Lajos natychmiast zdecydował, ze chce, by zagrała postać Lili, dopiero później dowiedział się, że Mamie jest? córką Meryl Streep.

Wspomina Mamie Gummer:

Postać którą gram - Lila Wittenborn - pochodzi z uprzywilejowanej klasy, z rodziny o błękitnej krwi, ale czuje się w tej przynależności uwięziona. Rzuciłaby to wszystko w jednej chwili dla mężczyzny, którego naprawdę kocha. Sęk w tym, że jej przyszły mąż nie jest tym wymarzonym mężczyzną?

W postaci Lili poruszył mnie jej smutek i wewnętrzny konflikt: konflikt pomiędzy miłością, a towarzyskim, społecznym kompromisem, który jest tak stary, jak świat

Najlepszą przyjaciółką Lili jest Ann Grant: poznały się w college'u i odtąd wytworzyła się między nimi wręcz siostrzana więź. Poza planem Claire Danes i ja udoskonalałyśmy tę przyjaźń ?

Wspomina Claire Danes:

Uwielbiałam grac sceny z Mamie: rzadko mam możliwość grać kobiecą przyjaźń, która przenosiłaby się na ekran tak prawdziwie, pokazywała taki rodzaj intymności. Mamie jest utalentowaną i piękną aktorką, a poza planem stałyśmy się wielkimi przyjaciółkami.

Wspomina Jeffrey Sharp (o Mamie Gummer):

Mamie wprawiła nas w zachwyt podczas pierwszego przesłuchania, a potem podczas kolejnego, które zorganizowaliśmy, bo była tak niesamowita za pierwszym razem, że chcieliśmy jak najszybciej zobaczyć ją znów w akcji.

Wspomina Jeffrey Sharp (o Meryl Streep):

Pomysł na to, by Meryl Streep pojawiła się w filmie w roli Lili Ross (czyli dorosłej Lili Wittenborn) zawdzięczamy naszej kostiumograf Ann Roth i szefowi charakteryzacji J. Roy Helland'owi, którzy przez wiele lat pracowali z Meryl przy różnych filmach. Ann dała scenariusz Roy'owi, który w Central Parku miał próby z Meryl Streep do spektaklu Mother Courage. Roy zostawił scenariusz na stoliku w garderobie aktorki. Meryl go przeczytała i bardzo jej się spodobał?do tego stopnia, że zasugerowała, że bardzo chciałaby zagrać w tym filmie. Mamie Gummer, która dostała już role w filmie, gdy dowiedziała się o zaangażowaniu Meryl Streep stwierdziła, że bardzo się cieszy, że pomogła swojej mamie znaleźć pracę ?

Wspomina Claire Danes:

Mamie i ja miałyśmy możliwość oglądać codziennie materiały ze scen, w których grały razem Meryl Streep i Vanessa Redgrave (Lila Ross i Ann Lord) czyli nasze postaci w filmie, ale kilkadziesiąt lat później). To co zobaczyłyśmy mogłyśmy niejako odbić echem w podobnych scenach, które grałyśmy razem. Te obserwacje były dla nas bardzo ekscytujące, ale miałyśmy również myśli: jak my mamy to pogodzić, jak skorzystać z tych obserwacji?

Wspomina Mamie Gummer:

Moja Mama i ja żartowałyśmy sobie o tym, jak obie chcemy nadać postaci Lili płynność i kontynuację, jednak ostatecznie nie umawiałyśmy się na nic. Claire i ja oglądałyśmy scenę między Vanessą Redgrave i moją mamą, która wydała nam się oszałamiająca. Tak się złożyło, że następnego dnia miałyśmy grać naszą scenę (rozmowa o decyzji wyjścia za mąż). Wiele z tego wrażenia, które w nas zostało, przeniosłyśmy do naszej gry.

MRS WITTENBORN (Glenn Close)

Mrs Wittenborn to filmowa mama Lili Wittenborn. Koltai wybierając aktorkę, która zagra matkę Lili miał w głowie konkretny typ postaci.

Wspomina Jeffrey Sharp, producent filmu:

Lajos pracował juz wcześniej z Glenn Close jako operator filmu "Schadzka z Wenus" - ich współpraca układała się wtedy doskonale. To ona była jego pierwszym wyborem; kiedy pomyślał o roli pani Wittenborn: wiedział, że Glenn ucieleśnia matriarchalny charakter tej postaci, nasycając ją jednocześnie głębokim człowieczeństwem?

Wspomina Glenn Close:

Kiedy czyta się tak świetnie napisaną historię, dla której zebrano grupę tak doskonałych aktorów - nie można się oprzeć chęci wzięcia udziału w takim przedsięwzięciu. Dla mnie to zawsze wzruszające oglądać w filmie bohaterów, kiedy byli młodsi, pełni nadziei na życie, które mają przed sobą, a potem obejrzeć to z perspektywy, którą mają jako o wiele starsi ludzie..

Lubię panią Wittenborn: jest taka, jak wiele kobiet, które pamiętam z czasu własnego dorastania w Connecticut. Scenariusz świetnie uchwycił charakter tego czasu. Pani Wittenborn zawsze chce być towarzysko poprawna, unika jednak stawiania czoła problemom w swojej rodzinie. To jest amerykańska wersja "klasy wyższej".

NINA LORD (Toni Colette)

Nina Lord to młodsza z dwóch filmowych córek Anny Lord. Sharp natychmiast zaproponował do tej roli Toni Colette.

Wspomina Jeffrey Sharp, producent filmu:

Byłem po olbrzymim wrażeniem przerażającej intensywności i ciemnej energii, jaką była przesycona jej rola w filmie "Nocny Słuchacz" (2006). Obiecałem Toni, że następna rola, którą jej zaproponuję to będzie postać, którą będzie mogła bardziej się cieszyć. Powiedziałem jej, że mam dla niej rolę, w której będzie mogła być tak piękna i wspaniała, jak jest prywatnie. W ciągu tygodnia od naszej rozmowy przeczytała scenariusz i zdecydowała, że chce zagrać Ninę.

BUDDY WITTENBORN (Hugh Dancy)

Wspomina Jeffrey Sharp, producent filmu:

Rola Buddy'ego Wiitenborna była w scenariuszu wielkim wyzwaniem, a jednocześnie była bardzo pogłębiona w powieści. Potrzebowaliśmy aktora, który wcieliłby się w taką postać, do której chciałby się zbliżyć każdy z widzów. Po castingach zdecydowaliśmy się na Hugh Dancy. Hugh jest uderzająco przystojny, ma również wielki talent do doskonałego `wchodzenia' w rolę i poruszającego aktorstwa. Zauważyłem to w każdej z ról, które grał przez ostatnie kilka lat - Lajos był tego samego zdania. Okazało się, że Hugh naprawdę świetnie uniósł rolę Buddy'ego i wypełnił wszystkie oczekiwania, jakie stawiał przed nią scenariusz filmu.

Wspomina Hugh Dancy:

Scenariusz naprawdę mnie porwał: przemiany i losy bohaterów wydały mi się bardzo przejmujące, angażujące emocjonalnie, głęboko ludzkie. Wszyscy staramy się w życiu zrozumieć koleje naszego losu, nadać im sens, przewidzieć co się dalej z nami stanie?to niesamowite jak głęboko i prawdziwie zostało to ujęte w scenariuszu.

Buddy na pierwszy rzut oka jest czarującym facetem. Przez cały czas trwania historii, którą opowiadamy, a zwłaszcza podczas tego weekendu, kiedy wszystko się wydarzyło, zdajemy sobie sprawę, że pod maską osoby, którą wszyscy mają za wyzwolonego lekkoducha, kryje się postać, która ma mnóstwo osobistych problemów.

Wspomina Claire Danes:

Ann łączy z Buddym długa i głęboka przyjaźń. Ale w pewnym momencie Ann zaczyna go mieć serdecznie dość: nie chce już się o niego martwić i czuć się za niego odpowiedzialna. Kiedy Ann poznaje Harrisa Ardena zdaje sobie sprawę, że to jest ktoś, kogo nie musi ciągle `ratować'.

HARRIS ARDEN (Patrick Wilson)

Harris Arden to w filmie wielka miłość Ann Grant.

Wspomina Patrick Wilson:

Oczarowała mnie ta historia, tak jak większość aktorów, którzy się z nią zetknęli. To historia, która zachęca do delektowania się życiem I miłością takimi, jakie nas spotykają. To, co wydało mi się w scenariuszu bardzo interesujące i śmiałe, to piękna historia miłosna, przecinana wzruszającymi scenami spotkania matki z jej dorosłymi córkami. Vanessa Redgrave emanuje taką siła, że nie można się doczekać momentu cofania się w przeszłość, by zobaczyć kim wcześniej była ta kobieta, którą gra. Jako aktor cieszyłem się, że mam tak dużo do zagrania - między Ann Grant, Lilą, Buddym i Harrisem naprawdę dużo się dzieje. Jest w tych zdarzeniach trochę chaosu, ale i mnóstwo emocji - dokładnie tak, jak w prawdziwym życiu.

Wspomina Jeffrey Sharp, producent filmu:

Znając jego talent, od początku myśleliśmy o Patricku Wilsonie do roli Harrisa; jednak myśleliśmy, że w terminie, kiedy zaplanowaliśmy zdjęcia, nie będzie dostępny. Postanowiliśmy jednak przesłać mu scenariusz, w którym - jak się okazało - zakochał się od pierwszego wejrzenia. Patrick jako aktor emanuje duchem ponadczasowej męskości: ta cecha predysponuje go idealnie do ról osadzonych w latach 50-tych, a właśnie ten świat odtworzyliśmy w naszym filmie.

materiały dystrybutora
Dowiedz się więcej na temat: Wieczór
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy