Reklama

"Układ idealny": KOCHAM CIĘ, WIĘC TOBĄ MANIPULUJĘ

Punkt wyjścia filmu może się wydawać cynizmem, a jego bohaterowie osobami, które charakteryzuje zdolność do bezlitosnej kalkulacji, jednak scenarzyści postanowili zrównoważyć to dużą dozą czułości: "To prawda, że ci ludzie próbują manipulować, ale ostatecznie przecież żadnemu z nich nie chodzi o manipulację samą w sobie! To się odnosi zarówno do Louisa jak i do Emmy, która wcale nie sprzedaje się w tym układzie, ponieważ stawka w grze jest dla niej znacznie wyższa. Tak samo, Genevieve i jej pięć córek nie mogą znieść pasożytowania Luisa, ale jednocześnie bardzo go kochają". - wyjaśnia Chabat.

Reklama

Reżyser wypowiada się w podobnym tonie: "Oni nie wahają się by podjąć zupełnie nieprawdopodobne i karkołomne działania aby osiągnąć jakieś cele. Jednak, na przykład Geneviewe stara się wybić syna z marazmu, potrząsnąć nim. Jeśli go w ten sposób prowokuje, to ma jakiś powód. On jest "przyklejony" do sytuacji - stanu rzeczy, który sam stworzył, to nie rodzina mu ją narzuciła. Ale pod przykrywką świństewek, które wszyscy w tej rodzinie sobie robią jest przesłanie: niech żyją liczne rodziny, tam gdzie ludzie ze sobą rozmawiają, przekomarzają się, wrzeszczą na siebie, płaczą, żartują sobie z siebie, śmieją się?To jest prawdziwe życie, tam dochodzi do prawdziwej wymiany!

materiały dystrybutora
Dowiedz się więcej na temat: Układ idealny
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy