Reklama

"Układ idealny": GAINSBOURG-LAFONT-20 LAT PÓŹNIEJ

Filmowa przyszła teściowa Charlotte Gainsbourg w UKŁADZIE IDEALNYM grana przez doświadczoną aktorkę Bernadette Lafont, spotkała się już z młodszą koleżanką na planie filmowym wcielając się w 1985 roku w Leone, nianię i powierniczkę młodej Charlotte w filmie Złośnica (l'Effrontee) Claude'a Millera. Był to filmowy debiut Gainsbourg, za który otrzymała z resztą Cesara za najlepszy debiut. Obie aktorki nie spotkały się od tego czasu.

Charlotte Gainsboutrg: "To była moja pierwsza magiczna rola, pierwsze magiczne wspomnienia z planu filmowego, Bernadette stanowi z nimi jedność. Była bardzo wzruszona naszym ponownym spotkaniem po tylu latach."

Reklama

Bernadette Lafont: "W UKŁADZIE IDEALNYM, moja bohaterka chce ożenić swojego syna, ale jednocześnie od pierwszego wejrzenia uwielbia Emmę, o której myśli, że naprawdę zostanie jej synową. Nie było mi trudno tego grać, bo od zawsze uwielbiałam tę małą kontrowersyjną dziewczynkę ze Złośnicy. Była wtedy jeszcze dzieckiem, miała 14 lat. Poza tym, w tamtym filmie łączy nas szczególna relacja, bo bohaterka, którą ona gra straciła matkę. Tym razem więc nie musiałam już szukać powodów, ani środków aktorskich, by zagrać miłość i wielką sympatię do niej, ponieważ już to czułam".

materiały dystrybutora
Dowiedz się więcej na temat: Układ idealny
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy