Reklama

"Strzelec": O ROLACH DRUGOPLANOWYCH

W filmie "Strzelec" Marka Wahlberga wspierają zarówno doświadczeni, uwielbiani przez widzów aktorzy, jak i obiecujący debiutanci. Wcielają się w tych, którzy polują na Boba Lee Swaggera, jak i w tych nielicznych, którzy decydują się pomóc mu odkryć prawdę o tym, dlaczego uznano go za mordercę.

Jedyną osobą, która wierzy w historię Swaggera, jest jak na ironię, młody agent FBI, który po raz pierwszy ma styczność z Bobem, kiedy ten ucieka z miejsca zabójstwa. Chociaż został postawiony przez Swaggera w dosyć trudnym położeniu, agent Nick Memphis nie może pozbyć się uczucia, że coś jest nie tak w zapewnieniach FBI, że Swagger był jedynym strzelcem. W rolę Memphisa, pełnego sceptycyzmu agenta, który ostatecznie stara się chronić Swaggera, wcielił się Michael Pena - "Miasto gniewu" (Crash), "Babel".

Reklama

Pena z zachwytem przyjął szansę współpracy z reżyserem Antoine Fuqua, po części dlatego, że "Dzień próby" (Training Day) jest jednym z jego ulubionych filmów. "Uwielbiam takich pełnych pasji reżyserów, jakim jest Antoine. Na planie, jeśli ktokolwiek miał jakieś pytania, był zachwycony mogąc na nie odpowiedzieć. Był bardzo związany ze scenariuszową historią".

Odchodząc nieco od sympatycznych postaci, jakie zagrał w "Zabójczej broni" (Lethal Weapon) czy "Dreamgirls", Danny Glover wciela się w postać nemezis Swaggera - pułkownika Isaaca Johnsona, który ponownie rekrutuje Swaggera używając patriotycznych słów, a następnie zdradza go w najgorszy z możliwych sposób. Dla filmowców zobaczenie Glovera w tej zaskakującej dla niego roli - jednego z mózgów rozgrywającego się wewnątrz rządu spisku - było częścią niezwykłej ekscytacji. "Ta rola pozwala Danny'emu posunąć się trochę dalej niż w filmach, w których grał do tej pory," mówi producent di Bonaventura. "Mogliśmy wykorzystać umiejętności Danny'ego w sposób, dzięki któremu oczekiwania widza, co do tego kim jest jego bohater, stają na głowie, co zawsze jest zabawne".

Element kobiecości do filmu "Strzelec" (Shooter) wniosła Kate Mara, młoda aktorka, której kariera właśnie przeniosła się z małego na duży ekran. Mara gra młodą wdowę, która udziela schronienia, a następnie obdarza uczuciem Boba Lee Swaggera. Mara natychmiast przekonała się, co do scenariusza. "Nie mogłam po prostu go odrzucić", wspomina, "był zbyt pełen suspensu".

Bardzo pociągała ją postać Sarah Fenn, samotnej, owdowiałej nauczycielki, która podejmując wielkie ryzyko decyduje się zaufać obcemu. "Podoba mi się w niej to, że jest silną pochodzącą z Południa kobietą i zupełnie różni się od wszystkich postaci, które dotychczas grałam", mówi aktorka. "Kiedy w jej życiu pojawia się Swagger jest to dla niej bardzo trudne, ponieważ wracają dawne demony i pamięć o mężu, którego straciła. Stoi przed bardzo trudnym dylematem - nie może się jednak powstrzymać przed uczuciem do Boba".

W pozostałych rolach możemy zobaczyć m.in. aktora charakterystycznego Eliasa Koteasa ("Zodiac") w roli zagrażającego Bobowi funkcjonariuszowi ISA, Jacka Payne, brytyjską aktorkę Rhonę Mitra ("The Number 23") jako asystentkę w biurze FBI Alourdes Galindo, Rade Sherbedgia ("24 godziny") jako Michaela Sandora oraz weterana ekranu Neda Beatty w roli wiekowego senatora odgrywającego kluczową rolę w klimatycznych momentach filmu.

materiały dystrybutora
Dowiedz się więcej na temat: Strzelec
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy