Reklama

"StreetDance 3D": O PRODUKCJI

"Zawsze uwielbiałem amerykańskie filmy muzyczne lat 80-tych: "Flashdance", "Dirty Dancing", "Footloose" - wyjaśnia producent James Richardson, współzałożyciel Vertigo Films. "Uznałem, że wspaniale byłoby zrealizować film muzyczny w duchu filmów amerykańskich, ale w brytyjskiej scenerii. Kiedy przyjrzałem się brytyjskiej scenie streetdance'owej, zorientowałem się, że nie tylko mamy jednych z najlepszych tancerzy i choreografów na świecie, ale i świat ten jest bardzo bogaty, zróżnicowany. Ma liczne specjalności: klasyczną, współczesną, uliczną. Wpadłem na pomysł, aby zderzyć dwa różne światy i zobaczyć co z tego wyniknie, jak zmieni się taniec. Przeciwstawiłem sobie tancerzy baletu klasycznego oraz reprezentantów tańca współczesnego - street dance".

Reklama

W ramach przygotowań do realizacji filmu, Richardson wybrał się na UK Street Dance Weekend, gdzie zasiadł w jury: "To było zabawne, bo nie miałem pojęcia co oceniam. Ale byłem pod wrażeniem ogromu talentu, który tam zobaczyłem. Tam poznałem Diversity i Flawless - na rok przed ich udziałem w brytyjskim Mam Talent." Obie ekipy zdominowały 3. serię w 2009 roku, a ostatecznym zwycięzcą zostali Diversity.

Do napisania scenariusza Richardson wynajął Jane English, ponieważ wiedział, że potrafi ona przemówić do młodej widowni (jest autorką serialu "Sugar Rush"). Przez 8 miesięcy pracowali oboje nad historią i postaciami.

Producent od początku zdecydowany był zrealizować film w 3D i wraz z fachowcami z Paradise FX (twórcy "Krwawych walentynek" 3D), przecierali trójwymiarowe szlaki w Wielkiej Brytanii. Dla Richardsona i reszty ekipy była to prawdziwa szkoła życia, wszystkiego musieli uczyć się sami: "Trzeba inaczej myśleć o scenografii i planie filmowym, bo niektóre rzeczy nie sprawdzają się w 3D. Trzeba pamiętać o wprowadzeniu różnych tricków, które zaskakują widza, na przykład jak coś na niego spada z ekranu. Również koszty produkcji są inne - dużo wyższe".

Reżyserię STREETDANCE Richardson powierzył duetowi Max Giwa i Dania Pasquini, którzy od 15 lat kręcą muzyczne wideoklipy, min. z takimi artystami jak Girls Aloud, Oasis czy Sophie Ellis Bextor.

materiały dystrybutora
Dowiedz się więcej na temat: StreetDance 3D
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy