Gdy po nakręceniu drugiej części przystępujesz do realizacji trzeciej, to co wcześniej było sequelem staje się częścią sagi. Musisz pozostać w obrębie realiów, które wyznaczył pierwszy film, ale też zaproponować publiczności coś świeżego. Do trzeciej części "[REC]" chciałem wprowadzić elementy kina przygodowego, zachowując jednocześnie strukturę horroru oraz czarny humor, które od samego początku są wyznacznikami sagi.
Zapewne każdy przynajmniej raz w życiu uczestniczył w weselu i doskonale wie, jak ono wygląda. Ulubiony wujek wypija kilka kieliszków wina za dużo, dawno niewidziani kuzyni zestarzeli się, utyli albo po prostu dorośli, a drużba podrywa druhnę. Pomysł na "[REC] 3" narodził się na styku znanych weselnych tradycji i klasyki horroru,
w której hiperrealizm i fantastyka łączą siły. Tam gdzie Berlanga spotyka Roba Zombie.
Film opowiada historię o tym, jak najszczęśliszy dzień życia w mgnieniu oka zamienia się w koszmar. O utracie wszystkiego, co najważniejsze. To historia, w której bohaterami są zwykli ludzie pochłonięci przez wir niezwykłych wydarzeń. To film
o zombie grasujących na weselu i o pannie mładej z piłą mechaniczną, która nie zgadza się, żeby martwe kreatury zrujnowały jej "wyjątkowy dzień".
Mam nadzieję, że ta historia autorstwa Luiso Berdejo dostarczy widzom rozrywki
i mocnych wrażeń. Przepraszam, że nie zdradzę więcej, ale im mniej wiesz na temat akcji filmu, tym większe szanse, że opowieść cię wciągnie. Serdecznie zapraszam wszystkich do obejrzenia kolejnej części sagi "[REC]" i pamiętajcie: miłość wszystko zwycięża....
... ale niezwykle pomocna bywa piła łańcuchowa!
Paco Plaza
REŻYSER O MUZYCE: PIEŚNI MIŁOŚCI I ŚMIERCI
Za pomocą muzyki w filmie "[REC] 3" chciałem oddać hołd wielkim twórcom współczesnego hiszpańskiego rocka. Nowożeńcy i goście weselni prowadzeni przez niekwestionowanego króla rocka Loquillo będą bawić się i szaleć przy kompozycjach takich twórców jak M-Clanu, Coque Malla, czy Tino Casala - prawdziwych, pełnokrwistych rockmanów z Hiszpanii.
Paco Plaza
