Reklama

Megan Fox ma problemy z wyglądem!

Amerykańska modelka i aktorka Megan Fox ma dopiero 25 lat, a już wydała ok. 60 tys. dolarów na zabiegi upiększające twarz. Przez wielu postrzegana jest jako ideał, ale sama siebie nie akceptuje i znajduje coraz to nowe niedoskonałości.

Amerykański magazyn "InTouch" wyliczył wszystkie zabiegi, jakim się już poddała, by zmniejszyć swoje kompleksy. Zmieniła niemal wszystko - oczy, usta, nos i policzki.

By poprawić swoje spojrzenie skorygowała powieki i je podniosła. Nie podobał jej się też nos, więc operacyjnie go wysmukliła i obniżyła jego czubek. Usta wydawały jej się zbyt małe i wąskie. Nie miała zatem obiekcji, by wstrzyknąć sobie botoks. Zadbała również o skórę. Seria bolesnych zabiegów peelingujących pozwoliły, by pozostała jędrna i wyglądała zadziwiająco młodo. Zniknął także jej charakterystyczny pieprzyk przy ustach.

Reklama

Efekt jest zniewalający. Megan Fox nie można prawie rozpoznać. Nadal pozostaje jednak piękną kobietą, ale czy jej nowy wizerunek pokochają również reżyserzy i widzowie? W porównaniu z dawną Megan, obecna straciła naturalność.

Szokujące jest co innego. Fox nadal siebie nie akceptuje. Jeden z jej przyjaciół powiedział dziennikarzom: "ona nie potrafi spojrzeć w lustro, bo nie podoba jej się to, co widzi. Uważa siebie za odrzucającą. Jak została wyrzucona z planu 'Transformersów' wpadła w panikę, że już nigdy nie dostanie pracy w Hollywood".

Interesują Cię plotki z życia gwiazd? Kliknij, a dowiesz się o nich wszystkiego!

PAP/INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: problemy | aktorka | operacja plastyczna | Megan Fox
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy