Reklama

"Maczeta": KRYPTONIM "MACZETA" - OD TEGO WSZYSTKO SIĘ ZACZĘŁO

Większość fanów uważa, że MACZETA narodził się w legendarnym już, ,,fałszywym" zwiastunie filmowym, wymyślonym przez Roberta Rodrigueza jako część "Grindhouse" będącego hołdem złożonym wspólnie z Quentinem Tarantino filmom klasy B. Jednak początki MACZETY sięgają wiele lat wcześniej, zanim w 2007 roku wspomniany film trafił do kin. We wczesnych latach 90., kiedy Rodriguez przygotowywał swoją drugą fabułę ,,Desperado", pomyślał, że nadszedł czas na wylansowanie postaci latynoskiego bohatera filmowego i nadał temu pomysłowi kryptonim "Maczeta".

Reklama

"Nie było żadnych filmów akcji mających latynoski koloryt, które mogłyby odwoływać się do szerszej widowni" - wyjaśnia Rodriguez - "Kiedy oglądałem filmy Johna Woo, sprawiały one, że chciałem być Azjatą. Filmy Woo z Chow-Yun-Fatem "Dzieci Triady" i "The Killer" zainspirowały mnie do robienia filmów, które wywołałyby takie same uczucia w stosunku do latynoskich bohaterów".

Pomysł MACZETY zaczął się krystalizować, kiedy aktor Danny Trejo stawił się na planie "Desperado", kręconego w małym meksykańskim miasteczku. ,,Nikt tak naprawdę nie wiedział o "Desperado", a mimo to mieszkańcy miasteczka tłoczyli się, żeby zobaczyć Danny'ego, myśląc, że jest gwiazdą filmową, chociaż jego rola była niewielka" - wspomina Rodriguez. - "Miał niesamowitą aparycję i od razu wiedziałem, że znalazłem MACZETĘ. Wręczyłem mu więc nóż i kazałem zacząć ćwiczyć".

Od czasu, gdy zrządzenie losu doprowadziło do ich spotkania, Trejo zagrał w kilku filmach Rodrigueza, między innymi w "Od zmierzchu do świtu" i "Małych agentach". "Pracowałem później nadal z Dannym, ponieważ jest wystrzałowym gościem i ma jedną z najbardziej niesamowitych twarzy w historii kina".

materiały dystrybutora
Dowiedz się więcej na temat: Maczeta
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy