Reklama

"Maczeta": CIA, FBI I WYDZIAŁ NARKOTYKOWY ZAWINIĘTE W JEDNO BURRITO

Jako młody chłopak Maczeta wiódł ciężkie życie na nędznych ulicach Meksyku. Został przyjęty do akademii policyjnej, gdzie brylował, a jako "federale" Maczeta stanowił, jak to opisuje jeden z bohaterów filmu ,,CIA, FBI i wydział narkotykowy zawinięte razem w jedno ostre burrito". A co ze złowieszczym ulicznym przezwiskiem? Cóż, kiedy człowiek spędza całe życie walcząc, stara się, żeby jego ksywka pochodziła od wybranej przez niego broni. (Maczeta nosi aż 44 noże w swojej szytej na zamówienie skórzanej kamizelce.)

Słabość Maczety do noży okazuje się przydatna, kiedy dokonuje on niesamowitej ucieczki ze szpitala. W sekwencji, która może stać się jedną z najczęściej omawianych w filmie, Maczeta rozcina brzuch przeciwnika i ześlizguje się po ścianie na jego jelitach. Czy taka sekwencja to przesada? Oczywiście. Ale jak przypomina Rodriguez: "Jelita są dziesięć razy dłuższe od ludzkiego ciała. To czysty fakt".

Reklama

Odgrywanie pomysłowego, wymachującego nożem bohatera w filmie Roberta Rodrigueza nie jest niczym nowym dla Trejo. "Każdy z bohaterów, których grałem, wyposażony był w jakiś nóż albo ostry przedmiot" - mówi aktor. Rodriguez dodaje: "W 'Desperado' Danny był nazywany 'Navajas', co oznacza noże, w 'Od zmierzchu do świtu' był 'Charliem Brzytwą', a w 'Predators' - 'Cuchillo' [to inne hiszpańskie określenie noża]. Tak więc z każdej strony sam Danny jest jak podręczny zestaw nożownika".

materiały dystrybutora
Dowiedz się więcej na temat: Maczeta
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy