Reklama

"Ktoś całkiem obcy": O FILMOWEJ HISTORII

Nikt, lepiej niż Rowena Price (HALLE BERRY) nie zdaje sobie sprawy z tego, że ludzie są bardziej skłonni wyznać tajemnice zupełnie obcej osobie, niż podzielić się nią z najlepszym nawet przyjacielem. Tak naprawdę, jako reporterka śledcza pisząca pod pseudonimem, Ro zawsze liczyła na takie właśnie podejście bohaterów swoich reportaży i dzięki temu wzbiła się na szczyty profesjonalizmu. W swoim pełnym pasji procesie poszukiwania prawdy, Rowena stawia przede wszystkim na uczciwość i otwartość - wszelkie kłamstwa uznaje za osobistą zdradę.

Reklama

Kiedy więc, Grace jej przyjaciółka z dzieciństwa zostaje zamordowana, po tym jak przyznaje się do związku z potężnym szefem jednej z agencji reklamowych, Harrisonem Hillem (BRUCE WILLIS), Rowena rozpoczyna śledztwo. Przy pomocy swojego asystenta, świetnie znającego się na komputerach, Milesa Haileya (GIOVANNI RIBISI), kobieta zaczyna przeglądać skrzynkę e-mailową martwej przyjaciółki. Ponieważ Miles jest ewidentnie zauroczony swoją szefową, Owena owija go sobie wokół palca wykorzystując do zastawienia internetowej pułapki na Hilla.

Potrzebując jak najbardziej zbliżyć się do przedmiotu swojego śledztwa, Rowena infiltruje biuro Hilla dowiadując się, że mężczyzna uwielbia władzę, luksus i kobiety - a także wszelkie sytuacje, dzięki którym może wyzwolić swoje emocje.

Rowena, przekonana o winie Hilla, dowiaduje się, że także jej były narzeczony, Cameron - który po ich zerwaniu zaczął widywać się z Grace - ma swoje głęboko skrywane tajemnice. W tym samym czasie okazuje się, że Miles w swojej dotyczącej Roweny obsesji zaczyna posuwać się zbyt daleko. Kiedy ostatecznie prawda o śmierci Grace wychodzi na jaw, zaczynamy dokładnie rozumieć, jak daleko ludzie mogą się posunąć, aby utrzymać sekret.

materiały dystrybutora
Dowiedz się więcej na temat: Ktoś całkiem obcy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy