Reklama

"Kod dostępu": PRODUKCJA

Producent Joel Silver określa „Kod Dostępu” jako niepowtarzalną, nowatorską opowieść. Ten producent-weteran, który ostatnio pracował nad drugą częścią 'Matrixa', uważa, że świat hakerów i cyberprzestępstw jest idealnym tłem dla tego typu thrillera. "Internet stwarza utalentowanym w tym kierunku ludziom ogromną możliwość, aby robić coś, czego zwykły człowiek nie może” - zauważa Silver. „Jeżeli zdobędziesz wprawę, lub jeśli posiadasz wrodzony talent, żadnego typu ochrona nie jest w stanie cię powstrzymać”.

Scenarzysta Skip Woods otwiera film sceną, kiedy napad na bank jest w toku, zanim akcja przenosi się wstecz. Zauroczyło to Travoltę. „Czytałem tą scenę, w której siedząc w kafejce mądrzę się na temat filmów, szczególnie na temat „Pieskiego popołudnia” - wspomina. „Spodobało mi się od razu. Postacie filmu zostały świetnie scharakteryzowane na pierwszych trzech lub czterech stronach scenariusza”.

Reklama

Produkcję „Kodu Dostępu” rozpoczęto w Bend, w Oregon, gdzie filmowcy nakręcili sceny z Johnem Travoltą i Samem Shepardem. Po skończeniu pracy w Oregon, załoga przeniosła się do Los Angeles. Jedną z najbardziej znaczących lokalizacji była Main Street w miasteczku Ventura, udająca róg ulicy w zachodnim Los Angeles. Na prawie cztery tygodnie produkcji ekipa zajęła skrzyżowanie. Wybrano tą lokalizację, ponieważ produkcja była w stanie skonstruować wyjście i wejście do banku, a kafejka znajduje się tuż obok, jak w scenopisie. Stylowa kafejka w rzeczywistości zorganizowana została w księgarni. Właściciele sklepu wyrazili zgodę na wynajęcie budynku i kompletną jego przebudowę. „Chciałem, by kafejka robiła wrażenie bardzo nowoczesnej, a nie pełnej klientów czytających beatowych poetów” - tłumaczy producent Jeff Mann.

Później, zgodnie z planem, przeniesiono się na przedmieścia Los Angeles, gdzie został nakręcona ekscytująca scena pościgu samochodowego z udziałem Travolty i Jackmana. Aktorzy jeździli ekskluzywnym sportowym wozem TVR, który został sprowadzony specjalnie dla potrzeb filmu. Przygotowując się do tej sceny Travolta i Jackman spędzili wiele czasu pracując z koordynatorem kaskaderów nad udoskonalaniem ich umiejętności jako kierowców samochodowych, aż byli w stanie zagrać tą scenę przed kamerą. Jackman jest bardzo zadowolony z tego doświadczenia. „Spędziłem całe pięć dni trenując. Jestem teraz wykwalifikowany w tej dziedzinie. Potrafię skręcić pod kątem prostym, obrócić samochód i wrócić przy szybkości 130 mil na godzinę, nie tracąc kontroli nad wozem. Miałem sporo frajdy podczas kręcenia tych scen" – opowiada Travolta.

Kostiumy zaprojektowała Ha Ngyen. Pierwsze, co projektantce przyszło na myśl, to żeby John Travolta wyglądał zupełnie inaczej, niż w swoich poprzednich rolach. „Przyjechał z Europy, był człowiekiem z dużą ilością pieniędzy" - tłumaczy Ngyen. „Chciałam, żeby wyglądał stylowo i posiadał wiele drogich rzeczy, ale żeby wiele z nich było zrobione specjalnie dla niego". Złożoność charakteru Stanleya dała Ngyen dużą swobodę projektowania strojów dla Hugh Jackmana. „Wszystko co robi, jest niespodziewane" - tłumaczy. „Jest wielka różnica między tym jak się kreuje, a jaki jest rzeczywiście”. Ngyen przygotowała również większość ubrań dla Halle Berry. „Jej postać jest dość agresywna jak na kobietę" - tłumaczy Ngyen. „Ona dokładnie wie, kim jest i czego chce. Chciałam, żeby jej ubrania były bardzo jasne i posiadały silne kolory. Większość z nich powstała z matowej dzianiny, która dokładnie przylegała do jej ciała”. Był jeszcze Don Cheandle, grający Robertsa, konserwatywnego agenta FBI. Ngyen wzbogaciła jego garderobę kolorami takimi, jak jasnofioletowy czy musztardowy, by Roberts wyglądał jeszcze bardziej intrygująco. Ubrania są dla Vinniego Jonesa bardzo ważne i Ngyen przystosowała jego własny styl do garderoby Marco. „Zorientowałam się, jaki styl preferuje i stroje dopasowałam do jego roli. Nosi ubrania wyglądające prawie jak uniform.” Do nocnego klubu Ngyen wykorzystała kreacje z lat 70-tych i 80-tych, by stworzyć wymagany styl klubu tanecznego, co, jak przepowiedziała, było głównym trendem w modzie na 2001 rok.

materiały dystrybutora
Dowiedz się więcej na temat: Kod dostępu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy