Reklama

"Istota": EKIPA

W ciągu trzech miesięcy szybko, jedno po drugim, zaczęło dziać się wszystko to, co nie wydarzyło się przez poprzednie lata. Don Murphy, którego Natali spotkał po nakręceniu Cube, właśnie stworzył spółkę produkcyjną Angry Bull wraz z Guillermo del Toro.

W ciągu trzech miesięcy szybko, jedno po drugim, zaczęło dziać się wszystko to, co nie wydarzyło się przez poprzednie lata. Don Murphy, którego Natali spotkał po nakręceniu Cube, właśnie stworzył spółkę produkcyjną Angry Bull wraz z Guillermo del Toro.

"Wiedziałem, że Don to właściwa osoba, od razu kiedy wszedłem do jego biura, które mogłoby być sklepem z zabawkami. To prawdziwy facet, czysty maniak. Nie jest gościem w stylu Hollywood." Przez lata Murphy dawał Natali'emu scenariusze do oceny, ale ten zawsze je odrzucał. W 2005 roku Natali spotkał Del Toro na festiwalu Fantasporto w Portugalii, gdzie Wielkie nic zdobyło jedyną nagrodę i po długiej nocnej rozmowie przy kolacji, Del Toro powiedział mu, że chciałby z nim pracować. Tym razem Natali postanowił odwrócić sytuację i wysłać Murphy'emu Istotę.

Reklama

"Rozmawialiśmy o scenariuszu po tym, jak Guillermo go przeczytał. Wiele mi pomógł, umieszczając na nim swoje nazwisko, co dało nam jakby pieczęć prawomocności związku. To wspaniałe małżeństwo, ponieważ Guillermo uwielbia potwory, a w tym filmie tworzymy nić empatii z naszym potworem." W odczuciu Guillermo ta historia "?ma niewiarygodną moc, jest moralnie dwuznaczna, niebezpieczna? na wiele różnych sposobów przekracza granice, co według mnie stanowi cechę gatunku filmów z pogranicza horroru i science fiction, które powinny przekraczać granice, a co sprawia, że czuję się nieswojo i co stanowi właśnie powód, dla którego ostatecznie zdecydowałem się wziąć udział w realizacji Istoty."

Mając Steve'a Hobana z Copperheart Entertainment oraz Guillermo del Toro i Dona Murphy'ego z Angry Films na pokładzie, Natali był gotów ruszyć do przodu, gdy niespodziewanie zadzwonił do niego Yves Chevalier z Gaumont, najstarszej spółki filmowej na świecie i największej we Francji firmy zajmującej się produkcją i dystrybucją filmów. Chevalier chciał wiedzieć, czy Natali ma jakiś godny uwagi scenariusz do realizacji. Przesłał dwa, a po rozważeniu sprawy spółka Gaumont została koproducentem Istoty. Wszystkie te trzy wydarzenia miały miejsce między grudniem 2005 a marcem 2006 roku.

materiały dystrybutora
Dowiedz się więcej na temat: Istota
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama