Reklama

Anna Seniuk: Kiedy syn się rozwodzi...

Jej małżeństwo rozpadło się. Bardzo chciała, by dzieci uniknęły takiego losu. Niestety, nie udało się.

Rodzina - to słowo dla Anny Seniuk (70 l.) zawsze było najważniejsze. Dla dzieci była gotowa nawet zrezygnować z dobrej roli, a po próbie w teatrze pędziła do domu, by przygotować obiad. Bo córka Magdalena (32 l.) i syn Grzegorz (37 l.) byli i są całym jej światem. Jednak ostatnio pani Anna nieustannie zamartwiała się o syna. I wcale nie o jego życie zawodowe, bo z tym aktor Grzegorz Małecki radzi sobie znakomicie.

- Jestem z niego dumna. Ma na koncie pięć nominacji do Feliksa, a jednego już zdobył. Ja miałam tylko dwie i żadnego Feliksa nie otrzymałam. Myślę, że już mnie przeskoczył - wyznaje pani Anna.

Reklama

Aktorka była bardzo zaniepokojona tym, co działo się w jego życiu prywatnym. Okazało się, że po kilku latach małżeństwa pan Grzegorz rozstał się z żoną, aktorką Kingą Ilgner (37). - Próbowali ratować ten związek, ale ostatecznie postanowili, że dla nich i dla dwójki ich dzieci, Tosi (7 l.) i Antka (5 l.), lepiej będzie, jeśli się rozstaną - mówi znajomy pary.

I tak się stało. A pan Grzegorz już pół roku po rozwodzie zaczął pokazywać się z tajemniczą brunetką. Jednak wówczas para była bardzo powściągliwa w okazywaniu sobie uczuć.

- Grzesiek wiedział, że mama nie akceptuje pewnych jego decyzji. Wiedział, że potrzebuje czasu, by przywyknąć do nowej sytuacji - mówi koleżanka aktora z teatru.

Czekał na akceptację pani Anny i w końcu się doczekał. Widać to było na gali wręczenia tegorocznych Feliksów. Aktor z ukochaną pojawili się razem i doszło do spotkania z panią Anną. Aktorka rozmawiała z nową partnerką syna, uśmiechała się i żartowała. - Nie jest to dla niej łatwe, bo jego żonę traktowała jak córkę. Ponadto nie chciała, aby jej dzieci, podobnie jak ona, dopuściły do rozwodu w swoich związkach. Nie udało się ich przed tym uchronić... - mówi przyjaciółka aktorki.

Pani Anna już wie, że choć pewne sprawy mogą się jej nie podobać, to jednak nie ma na nie wpływu. Jej syn chce żyć po swojemu, a ona może tylko to zaakceptować.

PK

Interesują Cię plotki z życia gwiazd? Kliknij, a dowiesz się o nich wszystkiego!

Świat & Ludzie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy