Reklama

Aktorka "Lotu nad kukułczym gniazdem" oskarża Billa Cosby'ego

Aktorka Louisa Moritz, która wystąpiła w niewielkiej roli w oscarowym "Locie nad kukułczym gniazdem" (1975), dołączyła do powiększającej się w ekspresowym tempie grupy kobiet oskarżających Billa Cosby'ego o molestowanie seksualne.

Moritz ujawniła, że w 1971 roku do jej garderoby przed gościnnym występem w talk-show Johnny'ego Carsona zapukał nagle Bill Cosby. Komik najpierw w samych pozytywach wyraził się o aktorskich umiejętnościach Moritz, następnie "włożył penisa w moje usta".

68-letnia dziś aktorka o szczegółach wizyty Cosby'ego za kulisami "Tonight Show" opowiedziała w rozmowie z serwisem TMZ.

"Nagle zbliżył się do mnie i wyciągnął penisa, który znalazł się na wysokości mojej twarzy. Następnie złapał mnie za tył głowy i włożył penisa w moje usta mówiąc 'Spróbuj tego. Dobrze ci to zrobi'" - opowiedziała Moritz.

Reklama

Gwiazda "Lotu nad kukułczym gniazdem" jest kolejną kobietą, która oskarża Cosby'ego o przestępstwo seksualne.

Dwa dni temu 59-letnia modelka Janice Dickinson udzieliła ekskluzywnego wywiadu w programie "Entertainment Tonight", zdradzając, że spotkała się w 1982 roku z serialowym "tatusiem" w sprawach zawodowych - chciała wziąć udział w nagraniach do "The Cosby Show". Aktor miał wtedy podać jej kieliszek wina i tabletkę przeciwbólową.

"Pamiętam, że Cosby był w szlafroku. Następnie go zdjął i położył się na mnie. Pamiętam duży ból. Gdy obudziłam się następnego ranka miałam ściągniętą piżamę, a między nogami spermę" - powiedziała Janice Dickinson.

Prawnik Cosby'ego nazwał rewelacje Dickinson "oburzającym i znieważającym kłamstwem".

W niedzielnym eseju dla "Hollywood Elsewhere" dziennikarka muzyczna Joan Tarshis ujawniła, że Cosby zgwałcił ją w 1969 roku, kiedy dostała prace w jego gazecie. Według dziennikarki komik świadomie upił ją, a potem wykorzystał seksualnie. "Zmuszał mnie do seksu oralnego, to było potworne" - dodała Tarshis.

źródło; CNN Newsource/x-news

Kilka tygodni temu artystka Barbara Bowman w artykule na łamach "The Washington Post" oskarżyła Billa Cosby'ego o wielokrotne podawanie jej narkotyków i gwałty, gdy była nastolatką. Do zdarzenia miało dojść w 1985 roku, kiedy Bowman miała 17 lat.

W środę, 19 listopada, agencja Associated Press upubliczniła fragment wywiadu z Billem Cosbym, w którym odmawia on odpowiedzi na pytanie dotyczące zarzucanych mu seksualnych przestępstw. "O tym nie mówimy" - mówi Cosby we fragmencie, który wycięty został z wyemitowanego wywiadu. Komik nie wiedział, że po zakończonym wywiadzie kamera ciągle była włączona, kiedy poprosił prowadzącego rozmowę o niepublikowanie drażliwych fragmentów.


W związku z oskarżeniami telewizja NBC wycofała się z produkcji planowego show Billa Cosby'ego. Wcześniej Netflix odwołał emisję specjalnego komediowego show "Bill Cosby 77".

Chcesz poznać lepiej swoich ulubionych artystów? Poczytaj nasze wywiady, a dowiesz się wielu interesujących rzeczy!

Interesują Cię plotki z życia gwiazd? Kliknij, a dowiesz się o nich wszystkiego!

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy