ZDJĘCIA | Wtorek, 5 stycznia 2021 (15:46)
O tym filmie bardzo dużo mówiono jeszcze przed jego powstaniem i z zainteresowaniem oczekiwano premiery. Świat dużych pieniędzy, przebiegłych mafiozów, cwanych policjantów i przystojnych gangsterów, a w tym świecie: błyskotliwy Max (Paweł Małaszyński), jego narwany brat Gula (Michał Lewandowski), zabójcza Majka (Małgorzata Socha), dwie tajemnicze walizki i hektolitry sztucznej krwi, których nie powstydziłby się mistrz Tarantino. Miał być genialny scenariusz, genialne efekty specjalne i genialna gra aktorska. Skończyło się wielką klapą. Mija 10 lat od premiery filmu "Weekend", pełnometrażowego debiutu reżyserskiego Cezarego Pazury.
1 / 8
"Małaszyński i Socha jak w 'Matrixie', sceny akcji jak w 'Kill Bill' i humor rodem z 'Pulp Fiction'" - tak reklamował "Weekend" dystrybutor filmu. "Nie spodziewajcie się cudów, to jest normalny film" - powiedział widzom Cezary Pazura na premierze. "Nie spodziewałam się. Liczyłam na film normalny. Taki oglądalny" - pisała w naszej recenzji Martyna Olszowska. Niestety autorka zawiodła się. Nie tylko ona! Na zdjęciu: Paweł Małaszyński, Małgorzata Socha i Michał Lewandowski w filmie "Weekend", fot. materiały dystrybutora
Źródło: materiały prasowe