ZDJĘCIA | Środa, 9 października 2019 (18:31)
"Ciągle (....) czekamy na ten błysk, na obraz dotykający samej istoty powołania i życia człowieka, który został księdzem. Niech będzie nawet ostry i dotknie do żywego schematy kościelne, oby tylko był prawdziwy i piękny" - apelował 12 lat temu ks. Andrzej Luter. Od tego czasu duchowni w polskim kinie przestali być postaciami rozdającymi dzieciom święte obrazki, stali się zaś bohaterami z krwi i kości.
1 / 8
Jedną z najbardziej ikonicznych ról księdza w polskim kinie ostatnich dwóch dekad stworzył w filmowej trylogii Jacka Bromskiego "U Pana Boga za..." Krzysztof Dzierma. Kreacja proboszcza utrwaliła jednak stereotypowy wizerunek duchownego, jaki znaliśmy wcześniej z telewizyjnych seriali, gdzie ekranowego honoru polskiego duchowieństwa bronili: Artur Żmijewski ("Ojciec Mateusz"), Cezary Żak ("Ranczo") oraz Włodzimierz Matuszak ("Plebania").
Źródło: AKPA