Reklama

Mateusz Kościukiewicz: Playboy i podrywacz

Mateusz Kościukiewicz w końcu otrzymał szansę na zagranie komediowej roli!

W "Bilecie na Księżyc", najnowszym filmie Jacka Bromskiego, zdobywcę Nagrody im. Zbyszka Cybulskiego zobaczymy w roli niepoprawnego podrywacza i króla nocnych lokali. Nowy obraz twórcy kinowych przebojów "U Pana Boga za piecem" i "U Pana Boga w ogródku" wejdzie na ekrany 8 listopada.

Rok 1969. Fascynujący się lotnictwem Adam (Filip Pławiak) zostaje powołany do wojska. Jednak, ku własnemu rozczarowaniu, dostaje przydział do służby w... Marynarce Wojennej. Z Antkiem (Mateusz Kościukiewicz), starszym bratem, wyruszają nad morze. Podczas kilkudniowej podróży przez Polskę odwiedzają starych znajomych i zawierają nowe znajomości. Antek - niepoprawny podrywacz i król nocnych lokali - chce przygotować nieśmiałego brata do życia. Jednak spotkanie z piękną i tajemniczą kobietą (Anna Przybylska) wywoła mnóstwo komplikacji w życiu Adama, inicjując serię zaskakujących wydarzeń.

Reklama

"Mój bohater to playboy i podrywacz" - mówi Kościukiewcz. "Człowiek, który wszystko załatwi i w każdej sytuacji sobie poradzi. Prowadzi brata przez różne zakamarki kraju, po drodze stając się przygotować go do życia. Tak naprawdę do końca nie wiadomo, czy chce dostarczyć go do wojskowej jednostki, czy też pod pozorem wspólnej podróży postanowił odwiedzić kilku kumpli z dawnych lat".

"Bardzo się cieszę, że zagrałem taką rolę. Większość postaci, które kreowałem w przeszłości, to dramatyczne charaktery, a dzięki 'Biletowi na Księżyc' w końcu dostałem szansę zagrania roli komediowej, bardziej zabawnej, takiej dla ludzi. Wreszcie będzie mnie można zobaczyć w roli mniej dramatycznej, a bardziej zwyczajnej" - opowiada aktor i dodaje: "'Bilet na Księżyc' to lekki i przyjemny obraz, film dla każdego. Starsi z łezką z oku odnajdą w nim pewne szczegóły, które tylko oni mogą wyłapać i które pamiętają z tamtych czasów. A młodsi niech przygotują się na poznanie "hipstereskiej komuny", komuny w wersji soft, odświeżonej w humorystyczny sposób i bez dramatycznych aspektów".


Nowy obraz Jacka Bromskiego to pełna ciepła i humoru opowieść o młodości, przyjaźni i miłości w czasach, gdy człowiek stawiał pierwsze kroki na Księżycu, na ulicach stały saturatory, tranzystory pulsowały rock'n'rollem, a szczytem marzeń każdego krajowego fana motoryzacji był Fiat 125p. Filmowa podróż do lat sześćdziesiątych, barwnej epoki "dzieci kwiatów", hipisów i bigbitu, uwodzi doborową obsadą, rozmachem scenograficznym oraz ścieżką dźwiękową, na której znalazło się ponad 40 przebojów takich wykonawców, jak The Animals, The Box Tops, The Turtles, The Fox, Mira Kubasińska i Breakout, Skaldowie, Alibababki, ABC i Halina Frąckowiak.

Chcesz poznać lepiej swoich ulubionych artystów? Poczytaj nasze wywiady, a dowiesz się wielu interesujących rzeczy!

Ciekawi Cię, co w najbliższym czasie trafi na ekrany - zobacz nasze zapowiedzi kinowe!

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy